L&M

djcaro

L&M czerwone całkiem przyzwoite ale lepsze Camele żółte według mnie

ajronmen

No cóż, czerwonych zwykłych nie paliłem, ale podtrzymuję swoje zdanie o tych bez dodatków - nie warto. Co prawda mają większego kopa, ale strasznie gryzą w gardło i płuca - po wypalonej paczce miałem ochotę wypluc płuca. Zasugerowałem się zakupem ojca, który kupił je z braku Routów na stacji. Tak czy inaczej może są warte swojej ceny, bo cena niska, ale zupełnie mi nie podeszły. Co do porównania ich z Camelami to rzeczywiście wielbłądy wypadają lepiej.

djcaro

Schatten

Właśnie się trochę waham. Kiedyś zwykłe L&My czerwone paliłem naprawde często i mi smakowały, teraz jednak trochę się ich obawiam, bo jakiś czas temu kupiłem i żałowałem nieco tej paczki, były ciężkie, za mocne, duszące, ostatnio paliłem te bez dodatków i były też niezbyt dobre. Może te zwykłe faktycznie są lepsze, a jak nie to wrócę do niebieskich zwykłych : P

koxu

Niebieskie obecnie całkiem przyzwoite, czasami wyczuwam posmak chemiczny i to mnie trochę w nich denerwuje, poza tym nawet w porządku fajki.8/10
Jednak w czerwonych bardziej czuć chemie, przy większych zaciągnięciach chemia jest już bardzo wyczuwalna 6/10

Shawn

Jakiś rok temu paliłem dużo Forwardów i czerwonych, po jakimś czasie mi znudziły i jak teraz chciałem do nich wrócić jakoś średnio to szło. Próbowałem też linków, ale to już jakiś czas temu nie wiem jak smakują teraz i raczej mnie nie ciągnie do próbowania ;d. Czerwone były jak dla mnie całkiem dobre, chociaż jak to napisał kolega wyżej czuć w nich dość mocno chemie. Jak dla mnie 4/6. Za to na Forwardach się bardzo zawiodłem, bo mentol jest dużo mniej intensywny, a bez niego są średniawe. Bardzo się pogorszyły przez ten rok 2/6.

Patryk.

Niebieskie znowu się zjebały. W ogóle ich nie czuć, śmierdzą jakimś spoconym knurem (chemia). Spaliłem z wielką niechęcią.

Shawn

Próbował ktoś LM forward link?? Tak mnie dzisiaj zaskoczyły w Realu była taka całkiem sporej wielkości reklama Wink

.

RocknRoll

SmokerMercury

Ja dziś postanowiłem zakupić Davidoffy ID blue, i wydają mi się bardzo dobre. Cena 12.30 zł i lepsze od LM o miliony lat świetlnych.

amigo007

Ja dzisiaj z kolei kupiłem LM RED i jestem pozytywnie zaskoczony. Papierosy mają dopisek founded by Liggett & Myers. I w smaku nie ma żadnej chemii. Papieros jest jakby trochę słabszy niż redy palone wcześniej. Ale nic nie czuć chemii. Sam naturalny tytoń. Nie jest też za suchy jak palone wcześniej Marlboro red. Czyli smak cały czas się zmienia. Raz trafimy na lipę, a tak jak teraz na całkiem dobre papierosy Smile

Schatten

Ten dopisek founded by Liggett&Myers mają paczki już od ponad roku Smile

Ale pozytywnie piszesz, że takie bez chemii, i nie jest suchy. No czasem są trefne paczki, ale czerwone raczej były ostatnio nie do zniesienia już przez dłuższy czas, może jednak zaryzykuję.

amigo007

To wcześniej nie zwracałem uwagi czy jest jakiś napis czy go nie ma. Ale bądź świadom że to, że nie czuć teraz w nich chemii nie znaczy że są jakieś bardzo dobre. Po prostu wcześniej były tak chemiczne, że brak tego posmaku od razu wychwyciłem. I napisałem że nie są aż tak bardzo suche jak wcześniejsze marlboro red. Troche są ale jeszcze ujdą. Zresztą kupiłem je z braku czegokolwiek innego sensownego w małym sklepiku Smile

Schatten

No rozumiem, wiadomo że pewnie bez szału, nie nastawiam się na cuda Very Happy

.
Po prostu L&My czerwone były kiedyś przeze mnie regularnie palone i to w niemałych ilościach, zwyczajnie mi smakowały, ale to było dobre 1,5-2 lata temu. Na pewno są lepsze od tych "szaro-kartonowych" bez dodatków chemicznych - bo te są za mocne i dziwne w smaku. Chociaż aktualnie mam inne smaczki, palę Marlboro Ice Blast.

loony

Kupiłem ostatnio z ciekawości te LMy bez chemii i to jest jeden wielki chuj. Walą chemią na kilometr, już same w paczce śmierdzą jak tektura, nie smakują, zostawiają kapcia i głowa mnie nawet po nich rozbolała... Paliłem niebieskie. Czy czerwone też takie są, nie mam zamiaru próbować.

Tyler_Durden

czerwone smakują z kolei jakbyś skręcił szluga z siana. Suche niemiłosiernie i gryzą po gardle.

djcaro

Dokładnie tak jest czerwone są okropne

koxu

Kentis

Kupiłem dzisiaj L&M Red (któraś już paczuszka z rzędu) i stwierdzam, że nie są wcale takie złe. Wspaniałe papierosy to może i nie są, ale bynajmniej da się wypalić bez większego bólu

ajronmen

Ja mam ostatnio okazję popalać LM czerwone, bo okazuje się, że mój "niepalący" współlokator kupił je sobie dla spróbowania. Muszę przyznać, że nie są jakieś tragiczne. Wiadomo, szału nie ma, ale paliło się gorsze. W porównaniu do Pall Malli w nowej paczce, to LM wypadają odrobinę lepiej, tj. nie zostaje po nich jakiś większy kapeć, nie wysuszają jamy ustnej w stopniu znacznym. Jednym słowem, można od czasu do czasu zapalić bez uczucia wstrętu. W mojej ocenie 6,5/10

roberto2012

Kupiłem sobie dzisiaj rano paczuszkę L&M True Red, czyli takich Additive Free - bez dodatków. Zwykłe czerwone paliłem z miesiąc temu i męczyłem tą paczkę. Z True Red było dużo lepiej. Szału nie robią, do ideału brakuje im wiele, ale jednak są znośne i można się napalić bez odruchów wymiotnych. Trochę suche, czuć lekko sianko w tytoniu, ale w porównaniu z innymi mocnymi są smaczne i dobrze nabite. Żar trzyma się bardzo dobrze, czasem trochę za szybko się palą, bo robi się marchewka. Wygląd paczki także ok, opakowanie typowe dla Additive Free, czyli tekturowe, bez zbędnych "bajerów", miłe w dotyku - jak to karton Razz

Oceniam na 7/10.

Kentis

Miałem styczność z tymi papierosami w czerwcu i niezbyt mi podeszły. Ale skoro twierdzisz Roberto, że są całkiem dobre, muszę spróbować. Szczególnie, jeśli twierdzisz że wypadają lepiej w stosunku do zwykłych redów, które uważam za dobre. A nóż się poprawiły Smile

ajronmen

Podziwiam Cię roberto2012 że wystawiłeś im tak wysoką ocenę. Ja spaliłem 2 paczki tych additive free i cóż... Moje zdanie znacie więc nie będę się produkować Very Happy

djcaro

Ja spaliłem jedną paczkę i to z bólem nie podeszły mi całkowicie

ryanwolfe

Z tego co zaobserwowałem to kolega z mojej grupy pali te L&M-y Add Free, spróbuję się jutro z nim zamienić za P&S-a i spróbować.

Schatten

Mimo wszystko chyba czerwone Add Free lepsze niż takowe niebieskie, chociaż ze zwykłych LMów wolę niebieskie.

DonDos44

Dla mnie najlepsze zielone dobry mentol mają ostatnio bodajże je w sierpniu paliłem.Jeszcze czerwonego mogę spalić,ale już niebieskie to największy chłam.Zaś Forward to dla mnie średnie papierosy gdyż są dużo lepsze klikacze od nich.O linkach to się w ogóle nie wypowiadam bo za bardzo to ich nie paliłem.

ryanwolfe

Spaliłem tego Red'a Add Free i jakoś średnio mi podszedł, zwykłych Red nie paliłem więc nie mam do nich odniesienia.

DonDos44

Ja właśnie nie paliłem tych Add Free,ale nie wiem czy opłaca się spróbować.

ryanwolfe

Ja się akurat z kolegą zamieniłem za P&S-a, ale paczki bym nie kupił.