Ogólnie o tabace

devilax

zażywacie tabaki? mam z nią styczność od jakiegoś czasu. kolekcja kilkunastu pudełek głównie Poschla. uwielbiam ją za aromat, choć szczypanie w nosie jest dużą zaletą. ciekawa alternatywa dla papierosów. choć ostatnio zaniedbuję ją przez tą właśnie używkę... jakie jest wasze zdanie?

adminn

Kiedyś próbowałem, ale wole dymiący arsenał Smile

Jakoś mnie nie przekonało, ale próbowałem zaledwie kilka razy. Może inni mają pozytywne doświadczenia?

Gość

mialem kiedys morelowego Snuffa i kilka innych tyle ze czeskich tabak ale jakos nie przypadlo mi to do gustu chyba po prostu moj nos tego nie lubi i nie stanowi to dla mnie zadnej alternatywy dla papierosow

roberto2012

Ja zażywam tabaki od może 2 miesięcy ale pierwszą styczność z nią miałem rok temu jak mi kumpel dał do spróbowania. Spodobało mi się to uczucie kręcenia w nosie i ładny miętowy zapaszek Very Happy

Na razie zaczynam drugie pudełeczko Wink

Wciągam czeską J.&H. Wilson L Smile

devilax

doceniam tylko wytwory Poeschla. ja tabakę odbieram głównie jako dostarczanie nikotyny, bo tzw białe tabaki (beztytoniowe) całkowicie już mi nie podchodzą, więc aromat nie jest głównym motywem zażywania..

konfitura

Tabaka jak dla mnie to przyjemne urozmaicenie zabawy z tytoniem Smile

trochę jak sheeshę to traktuję. Tyle że częściej. Bo mi emeryci w pokoju marudzą, żebym im nie paliła ;/

Ostatnio katuję Gawitha Apricot, jakoś lepiej mi podchodzi, niż Red Bull Smile

devilax

co do gawitha to mam uprzedzenie. to byl poczatek mojej przygody z tabaką i wiele razy przesadzilem z nim. z tego wlasnie powodu mnie odrzuca na sama mysl Razz

konfitura

Uhm, rozumiem, trauma Smile

Po przeginaniu z RB i krwią na chusteczkach też mam pierta Wink

devilax

nie zażywam ponad 2 msc i wciąż zdarzają się krople krwi na chusteczce, choć nigdy przy zazyciu tego nie miałem. zapewne zniszczyłem już sobie śluzówkę :/

konfitura

no to chyba pora w kropelki nawilżające zainwestować.. ?

devilax

inwestuję w inne rzeczy niestety Razz

facet ma to do siebie, że może samo przejdzie Very Happy

konfitura

hah, oby ;] i znów wrócić do tabaczenia ;D

devilax

dziwne ale specjalnie mnie już nie ciągnie do tabaki Razz

może dlatego że wyczyściłem całą moją kolekcję i w chwili chęci nie ma co wciągnąć Razz

konfitura

No to względnie jak ktoś poczęstuje Very Happy

roberto2012

Ja to wciągam "od święta" więc nie ma mowy o uszkodzeniu śluzówki. Co za dużo to niezdrowo panowie i panie Razz

konfitura

Twój nos jest Ci za to wdzięczny xD

devilax

płuca za to nie Razz

konfitura

a kto tu ma płuca? Wink

devilax

sądzę że jeszcze je mam, bo je czuję Razz

konfitura

takiemu to dobrze... moje już w formalinie straszą Smile

roberto2012

Ja to mam płuca prawie nowe, nieśmigane Razz

Palę od niedługiego czasu więc myślę, że jeszcze są w miarę w porządku. Poza tym moja dziewczyna jest przeciwna jakiemukolwiek paleniu i piciu więc mnie ogranicza i jestem jej po części wdzięczny Very Happy

konfitura

jeszcze cię przeciągnie na swoją stronę i opuścisz zacne grono palaczy ;P

roberto2012

Niee aż takiego wpływu to jednak nie ma - na szczęście Wink

konfitura

no to i dobrze ;D a żeby nie schodzić już z tematu, zażyję sobie WOSa lawendowego Smile

[irish coffee jest obrzydliwy...]

devilax

moje doświadczenie opiera się tylko na produktach Poeschla. wstawię foto mojej kolekcji niedługo. a teraz nie mam co zażywać, nie ma kto częstować i nawet dobrze - nie wrócę do tego szybko

konfitura

brzmi jakby to było nie wiadomo jak złe i straszne, hehe ;]
a tak w ogóle dziś sobie kupiłam ozonę president - zaleciała mi kamforą, ale poza tym to niezła Smile

devilax

skoro popsuło mi nosek Razz

ja pod koniec zacząłem szaleć za Red Bullem- uwielbiałem to uczucie Very Happy

poza tym polecam też Gletscher Prise - bardzo dobra mentholówka i Alpinę Smile

konfitura

Red Bull to niezła siekiera Wink

Jak upoluję w końcu medyka, to może coś napiszę, tak to wychwalają ;P

devilax

na medyka bym się skusił Very Happy

w sklepach go nie dostanie, jedynie allegro :/ podobno najmocniejsza tabaka, chciałbym żeby zrobił mi sieczkę z nosa Very Happy

konfitura

a potem już nigdy bys nie zażył tabaki, bo by ci nos odpadł ;>