Viceroy

Kentis

A ja tam od biedy mogę spalić takiego Viceroya, lecz moim zdaniem wersja 100's jest o wiele gorsza od standardowych

Immortalos

A jak dla mnie Vicki Czerwone 100's całkiem niezłe. Miałem mieszane uczucia już po otwarciu paczki (mają taki jakiś kwaśny aromat), ale po zapaleniu okazały się co najmniej dobre. Dym nie gryzie, papierosy nie wysuszają, ale niestety czuć w nich chemię szczególnie pod koniec papierosa. Ale ogólnie 6,5/10. Jak za 10,95 zł źle nie jest xP

PsychoMetallic

Zostałem poczęstowany Viceroy'em Silver Line..
Są trochę chudsze niż zwykłe papierosy, chyba Stick ;>
Wrażenia... Cóż, są słabe 0,4 nikotyny jak to w Silcerach, nie czuć że się pali trochę ale po spaleniu połowy papierosa przy większych buchach bardziej czuć tą moc. Poza tym smak jest bardzo dobry, dym nie gryzie i posmak po spaleniu dosyć przyjemny.
Bolała mnie głowa, dość bardzo, po spaleniu tego Vicka ból się zmniejszył nie wiem czy to ma coś wspólnego, może dlatego że już tabletke wcześniej wziąłem Very Happy

Ogółem.. to moja ocena 8/10

Lukasz098 · Wysłany: Czw 20:49, 27 Mar 2014 Temat postu:

Tak dawno nikt tutaj nie pisał ... Co teraz jest z Vickami niebieskimi ? bo są to jedne z najtańszych papierosów palił ktoś je ostatnio ? jestem ciekawy

SmokerMercury · Wysłany: Czw 21:24, 27 Mar 2014 Temat postu:

Mój dziadek je ostatnio jarał i mówi, że nawet dobre. Wiadomo dupy nie urywa ale stwierdził, że lepsze są dla niego od np. Route 66. Za taką cene nie ma się co fajerwerków spodziewać.

kuba · Wysłany: Czw 22:31, 27 Mar 2014 Temat postu:

Niebieskie są niedobre, ale czerwone swego czasu namiętnie paliłem i nie były takie złe.

ajronmen · Wysłany: Pią 0:03, 28 Mar 2014 Temat postu:

Niebieskie są bez smaku, takie sianko do palenia. Z kolei czerwone z czasów jak je paliłem nie były najgorszymi papierosami - mimo niskiego jak na mocne papierosy poziomu nikotyny (0,7mg) można się było napalić, smakowały można powiedzieć lepiej niż wskazywałaby na to cena Very Happy

kuba · Wysłany: Pią 8:42, 28 Mar 2014 Temat postu:

Dokładnie, mają aromacik Very Happy

ale kupować na razie zamiaru nie mam, wolę dołożyć te 3 zł do czegoś lepszego.

Marie · Wysłany: Sob 18:25, 29 Mar 2014 Temat postu:

Zdarzało mi się palić nie są złe Smile

nawet nie drapią tak strasznie gardła.

WojPń · Wysłany: Sob 19:11, 29 Mar 2014 Temat postu:

Rok temu dostałem czerwone przez pomyłkę zamiast westow, pamiętam ze się pozytywnie zaskoczyłem, nie są aż takie zle jak np. Czeski.

ryanwolfe · Wysłany: Sob 21:34, 29 Mar 2014 Temat postu:

Kolega mnie wczoraj poczęstował Vickiem Blue - szału nie ma, dupy nie urywa, staniki nie latają ale spalić sie da.

Marie · Wysłany: Pon 14:15, 31 Mar 2014 Temat postu:

Chyba już nie ma koncernówek,które za przeproszeniem dupę urywają Smile

Wszystkie są w miarę przyzwoite ale bez przesady.

kuba · Wysłany: Pon 14:38, 31 Mar 2014 Temat postu:

E tam, zawsze może być gorzej. Gdyby nie te ceny byłoby spoko :p od kilku miesięcy już sobie mówię "ostatnia paczka koncernówek, zaczynam kręcić..." Very Happy

Marie · Wysłany: Pon 14:59, 31 Mar 2014 Temat postu:

No zawsze może.Ceny niestety są kosmiczne co idę do sklepu to zawsze paczka fajek jest o 1 zł lub 2 zł droższa i mnie wtedy szlak jasny trafia Sad

Ja osobiście też bym zaczęła własne skręcać ale to chyba lenistwo i nie mogę się zabrać Sad

kuba · Wysłany: Pon 15:13, 31 Mar 2014 Temat postu:

Mam dokładnie to samo Very Happy

Chociaż i tak spalam 1,5 - 2 paczki tygodniowo więc aż tak źle nie ma :p

Marie · Wysłany: Pon 18:33, 31 Mar 2014 Temat postu:

Ja nawet mniej. Ja znam takich co wypalają 2 dziennie więc przy nich wypadam blado ;p

Schatten · Wysłany: Pon 19:22, 31 Mar 2014 Temat postu:

Trochę off-top, ale muszę...
też długo paliłem około 2 paczki tygodniowo, czyli kilka fajek dziennie, i było spoko - dla smaku, dla towarzystwa, ale wiedziałem że to już nałóg, bo jednak bez tych 4-5 dziennie mnie nosiło. no i wyjazd na studia i co ? 7-8, potem 10-12... a ostatnie dwa miechy to już 15-20 fajek dziennie. Wtedy nie jest już przyjemnie - codzienne zmęczenie, problemy ze snem, problemy z ciśnieniem, pogorszenie się walorów smakowych jedzenia jak i zawartości portfela Very Happy

.
Granica jest bardzo cienka.
Byłem wielkim sceptykiem e-papierosa.. którego jednak od tygodnia kurze i serdecznie polecam. Przy okazji wypalam jeszcze po 3-4 fajki dziennie, mam nadzieję że niebawem wyeliminuję je z codziennych zajęć i będą tylko dodatkiem do imprez, świąt, a może w końcu wcale.
Proszę Was o rozwagę, naprawdę nie uwierzycie mi jak szybko zaciera się granica kilku dziennie, pewnie nie chce się Wam w to wierzyć, ale sam długo paliłem jak Wy, kilka fajek dziennie - wtedy koncernówki potrafią jeszcze smakować, potem robią się koniecznością i ohydztwem.
Co do Vicków - pół biedy, ale czerwone za mocne, chociaż kiedyś się popalało. Teraz Westy Silver, w dodatku 11,99 polecam : )

kuba · Wysłany: Pon 19:47, 31 Mar 2014 Temat postu:

@Schatten. Miałem e-fajke, ale dopiero wtedy palenia ! W szkole, w domu, w tramwaju czy autobusie jak było pusto ... wszędzie + normalne fajki w takiej ilości jak zawsze. Widzisz np. dzisiaj nie zapaliłem ani jednej bo po prostu nie i tyle Od roku mam taki system, że w dni robocze spalam od jednego do maksymalnie 3 papierosów. W weekendy jak gdzieś wychodzę ze znajomymi wtedy idzie nawet ponad paczka o imprezach nie mówiąc. A są i takie dni kiedy nie zapalę w ogóle Wink

SmokerMercury · Wysłany: Pon 20:17, 31 Mar 2014 Temat postu:

Ja też palę tylko kilka papierosów dziennie Wink

Wtedy gdy mam czas i ochotę. Dziennie to max. 4 sztuki i jest mi z tym dobrze Wink

kuba · Wysłany: Pon 20:28, 31 Mar 2014 Temat postu:

Tak samo nie wyobrażam sobie piwka z przyjaciółmi czy imprezy bez fajki. Albo poranna kawa z papierosem... nie ma nic lepszego Very Happy

roberto2012 · Wysłany: Pon 21:08, 31 Mar 2014 Temat postu:

Bez offtopu proszę. Po jednym poście (na którego można przymknąć oko) rozwija się konkretna dyskusja Laughing

kuba

Zapaliłem ostatnio czerwonego i nie jest zły. Dosyć słaby w smaku (chociaż te były lekko zwietrzałe), aż tak bardzo nie drapią i nie wysuszają. Stosunek jakość/cena bardzo dobry.

Bosman

Dzisiaj zostałem poczęstowany przez znajomego niebieską setką Vicka i masakra.
Siano, siano i nic więcej. Ale przynajmniej lepsze od niemieckich Cameli.
2/10

L&m blue

Paliłem ogólnie mi nie smakują.Dym drapiący.Pod koniec smak sie zmienia na gorszy nie polecam

kuba

Miałem 13zł na fajki, wchodzę do jakiegoś sklepu z myślą o LMach czerwonych, niestety nie było. Z braku innych w tym przedziale kupiłem czerwone Vicki za 12,60 zł. W smaku mocno przeciętnie, dym nawet aż tak nie siada na gardle jedynie mocno drażniły mi oczy i nos przy trzymaniu przez dłuższy czas w ustach bo ręce miałem zajęte rozpalaniem grilla.

Marie

Ja teraz męczę Viceroy-e mentolowe i nie są jakieś specjalne.Żałuje że je kupiłam strasznie podrażniają gardło Sad

Bosman

Może mi ktoś powiedzieć coś na temat Vicków zielonych ? Ostatnio je widziałem w markecie, ale bałem się ich brać.

kuba

Odpuść sobie. W tej cenie masz o niebo lepsze LMy zielone.

mc wuja

Viceroye strasznie sie pogorszyly , kiedys to byly moje ulubione moim zdaniem nie warto ich kupowac.

kuba

Dokładnie, tym bardziej, że kosztują 12,70...