L&M

SmokerMercury

Czy ktoś miał już styczność z takimi fajkami: L&M Loft ? To chyba jakaś nowość.

Szeryfian

Z tego co słyszałem na forum to ktoś już o nich pisał. One są chyba w wersji semi slim.

Szeryfian

Kupiłem sobie L&M mentolowe, całkiem spoko fajeczki. Bardzo podobne do Marlboro mentolowych z ta różnicą, że ogólnie są trochę mocniejsze bo ich parametry to 8/0.6/9 a marlboro mentolowe mają 6/0.4/6. Tak czy owak raczej na plus. Spodziewałem się dość słabo wyczuwalnego mentolu jak w przypadku nevad mentolowych albo cześków mentolowych jednak jestem mile zaskoczony bo mentol jest w sam raz jak dla mnie.

P.S. Jest jeden minus, który zauważyłem. Co prawda raczej nie przeszkadza, albo mi się akurat taka paczka trafiła, mianowicie owijka na filtrze od niego w niektórych fajkach w paczce lekko nie przylega i filtr pod koniec palenia dość mocno mięknie.

Driver

Ja paliłem te "LOFTY" i wydawało mi się że są w normalnej wersji king size Smile

Oprócz tego mają biały filtr i "less smell" czyli mniej zapachu dymu tytoniowego (jak twierdzi producent) co wg. mnie pogarsza te papierosy w stosunku do zwykłych L&M Smile

Pokszanek

Ostatnio wpadły mi w ręce L&My czerwone wyprodukowane w Szwajcarii. Od pośrednika kupiłem je za 110,00 za wagon. Pochodzenie to strefa bezcłowa. Ponieważ znam smak i zapach krajowej wersji to nie mogłem oprzeć się pokusie by spróbować tak chwalonych L&Mów czy Marlboro ze Szwajcarii. No i padło na te pierwsze. Zapach typowo burleyowy ale nie kartonowo-papierowo-chemiczny. Ostry, tytoniowy ale przyjemny. Sam tytoń jasny, suchy, luźno nabity dlatego zawsze ubijam trochę świeżą paczkę o nadgarstek. Smak...no i już mam nerwy...kuźwa co za chłam nam wciskają...aż boli. Tutaj czuć tytoń wyższej klasy, o wyraźnym, pełnym smaku, uszlachetnionym dodatkami naprawdę wynoszącymi te markę na wyżyny w porównaniu do najlepszych fajek u nas. A przecież L&My to nie jest jakaś tam pierwsza liga, ot fajki ze średniej półki. A jednak są miodzio. Smak tzw MILD and Mellow czyli wyważony, delikatny taki w połowie skali. Papieros nie wysusza w ogóle, bez perfumowanego posmaku, wchodzi jak ciepłe kluski( to minus). Naprawdę brakuje u nas takich fajek, szkoda. Reasumując kupujcie L&My czy Marlboro szwajcarskie bo są naprawdę dobre.

Schatten

Tak mnie to wkurza, że nie można kupić dobrych fajek. Zwłaszcza tęsknię za mocnymi, dobrymi polskimi L&Mami czerwonymi choćby z 2010 roku. Dałbym nawet 18 złotych za paczkę porządnych fajek. Naprawdę szkoda, a jak ktoś nie ma jak od kogo zza granicy załatwić, to lipa. Pozostaje nabijarka - powiem szczerze, że tytoń LM czerwony do nabijania w gilzy jest dużo lepszy niż L&M czerwone w Polsce, w paczce. Zazdroszczę Pokszanek ; )

Szeryfian

Szeryfian

Popaliłem trochę i papierosy nie są złe jednak lepiej za tą samą cenę kupić cześki niebieskie, które są moim zdaniem lepsze.

Suvalsky

Ja ostatnio powróciłem do LM czerwonych. Skusiła mnie cena, bo w sieci sklepów Żabka kosztują 12.99
Rewelacji nie ma, ale tragiczne też nie są. Póki co przy nich zostaję.

Hubertus

Ostatnio zakupilem l&m linki mentolowe, cena 14,20. Spodziewalem sie czegos premium a dostalem co najwyzej srednie fajki. Da sie ich spalic ale ogolnie nie polecam za ta cene

Szeryfian

Do L&M nigdy mnie nie ciągnęło i nie ciągnie, jednak jakiś czas temu skusiło mnie spróbować L&M mentolowych i tych nowych L&M loft.
Jak ktoś lubi mocny orzeźwiający mentol to polecam L&M mentolowe (nie linki), smak mentola taki sam jak w marlboro mentolowych z tą różnica, że fajki są nieco mocniejsze i tańsze oraz czuć, że się coś pali i co najważniejsze maja jedną linię perforacji a nie dwie jak marlboro mentolowe. Krótko mówiąc przypominają mi one mentolowe marlboro przed zmianą paczki.

Jeśli o L&M loft chodzi to odradzam. Na początku fajki są nawet ok, ale po kilku następnych fajkach idzie wyczuć chemię i perfumy.

Erkson

L&M aktutalnie jedne z moich ulubionych papierosów Smile

.Moim zdaniem mają wyśmienity tytoń Plusy : Drobno cięty tytoń . Bardzo dobrze nabite , jakość tytoniu super , zapach rewelacja Minusy: zostawiają kapcia jak stare oraz nowe malboro gold , Cena (Moim zdanie zamiast 14.20 powinny kosztowac 13.20 Smile

. ocena ogólna 9/10

amigo007

Widać że krótko palisz. L&M są mocno chemiczne. A ten drobno cięty tytoń, to paląc ostatnim razem miałem wrażenie że palę miał tytoniowy. Odpadki posklejane chemicznie, żeby się nie wyspywały. Dla mnie obecnie bardzo słabe papierosy, w zawyżonej cenie.

Schatten

Dokładnie, z całym szacunkiem ale oni nawet się ze swoją bezczelnością nie kryją - bardzo drobno cięty, jak się rozwali papierosa to jest sam syf i kurz. Kiedyś L&M to była najpopularniejsza marka średniego segmentu która była naprawdę DOBRA. Teraz pali je nadal sporo ludzi ale bardziej z przyzwyczajenia, w ogóle Philippa Morrisa coraz gorsze są fajki. Dużo lepsze są już - ostatnio spróbowałem i szczerze polecam - Winstony niebieskie za 11,99. A 14,20 za te L&My to nieporozumienie, są chemiczne i aż się niedobrze od nich robi, tak samo jak Marlboro, wysusza i męczy (parę lat temu paliłem na przemian głównie L&My niebieskie i Marlboro, więc naprawdę wiem co piszę).

HeimlichHubbz

rockman55

lm zajebiste papierosy

ryanwolfe

Kumpel mnie dzisiaj poczęstował L&M-em Blue i stwierdzam iż takiego kapcia w gębie to ja dawno nie miałem...

kuba96

W ciągu kilku dni palę już druga paczkę L&M niebieskich, i akurat jestem pozytywnie zaskoczony- może nie są super nie wiadomo jakie ale palę je całkiem przyjemnie, w przeciwieństwie do Marlboro gold w w twardej paczce.

Natomiast L&M LOFT ,moim zdaniem smakują znacznie gorzej od "klasycznych", zostawiają nieprzyjemnego kapcia w buzi.

pozdro Very Happy

Szeryfian

L&M loft paliłem miesiąc temu i walą chemią na kilometr. Nie polecam. Zwykłych niebieskich nie paliłem dawno więc nie wiem, ale mentolowe są całkiem ok.

dark_felis

Osobiście gustuję w LM Forwardach. Jedne z niewielu papierosów po których nie odczuwam kapcia, np. w przeciwieństwie do Westów Ice. Jednak bez kliknięcia są dla mnie nie do palenia.

adrianfajka88

Szeryfian

Palę właśnie L&M niebieskie w wersji additive free (bez dodatków) i kurde muszę przyznać, że fajki są naprawdę przyzwoite. W smaku są nawet trochę podobne do cameli w wersji bez dodatków z tą różnicą, że są ciut mocniejsze. Szczerze? Spodziewałem się czegoś gorszego, a tu nawet miłe zaskoczenie.
Dodam jeszcze, że L&M w tej wersji nie posiadają filtra węglowego jak ich zwykły odpowiednik.
Trudno mi jednak porównać czy zwykłe niebieskie są lepsze od tych additve free czy gorsze bo tymi zwykłymi miałem okazję być jedynie częstowany i pamiętam jedynie że dupy specjalnie nie urywały, natomiast kiedyś kupiłem sobie zwykłe czerwone i była tragedia, papieros gryzł niemiłosiernie w gardło.

Fajeczki kosztują 13.70, a więc są 1zł tańsze od zwykłych L&M a zarazem 1 zł droższe od niebieskich chesterfieldów, które w porównaniu do tych L&M bez dodatków wypadają nieco gorzej.

Palił ktoś może te L&M additive free w wersji czerwonej ostatnio?

matpol

Potwierdzam byłem niedawno częstowany LM bez dodatków. Smakował mi o wiele lepiej niż w zwykłej wersji. Czerwona wersja bez dodatków, myślę, że też jest lepsza od normalnej.

Damien

L&M Forward...moim zdaniem da się palić, nie są złe. Ale do Ice Blast brakuje...są bardzo słabe, czy to bez cliku, czy też po. Plus, że nie zostawiają kapcia w ustach, co miałem choćby po Winstonach jagodowych.

Ja? Nie palę...

To prawda, że Winstony jagodowe straciły ostatnio na jakości. Co do Forwardów i ich smaku, to jak dla mnie trochę karton. :/ Wybitne nie są. Ale każdy ma inny gust Razz

Schatten

L&My niebieskie, wracałem do nich co jakiś czas, teraz nie paliłem już z parę miesięcy. Nadal chemiczno-wysuszające, czy może jakaś zmiana (nie łudzę się... ). Palił ktoś ostatnio ?

SmokerMercury

Ostatnio byłem kilkukrotnie częstowany LM niebieskimi i powiem, że dupy nie urywają i po prostu nie są dobre. Lepiej kupić już tańsze Winstony bo są lepsze. ze swojej strony mogę polecić Sobieskie niebieskie.

matpol

Jak przedmówca, ale jeśli chodzi o LM polecam spróbować te bez dodatków.

Schatten

Z 2-3 lata temu bardzo dobre jeszcze, miały okresy chemiczne, niedobre, coraz gorsze i lekko poprawiające się.. coś mnie kusi, nie wiem czy słusznie - jak teraz stare poczciwe L&M mentolowe, zielone ?

Szeryfian

Paliłem jakiś czas temu i całkiem ok, a przynajmniej mi podeszły.