Forum Forum Tytoniowe Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Ile papierosów dziennie wypalasz ?

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum Tytoniowe Strona Główna -> Ogólna dyskusja o papierosach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Ile papierosów dziennie wypalasz?
1
9%
 9%  [ 19 ]
2-3
18%
 18%  [ 38 ]
4-5
18%
 18%  [ 39 ]
6-7
15%
 15%  [ 32 ]
8-9
10%
 10%  [ 21 ]
10-15
12%
 12%  [ 26 ]
16-20
10%
 10%  [ 22 ]
2 paczki :)
3%
 3%  [ 8 ]
3 paczki :D
0%
 0%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 207

Autor Wiadomość
kuba
VIP
VIP


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:28, 03 Sty 2015 Temat postu:

Zaczynając na tym forum paliłem 2-3 papierosy dziennie i mi to wystarczało. Teraz palę paczkę i zaczyna mnie to niepokoić. Pomijam aspekt finansowy (chociaż prawda jest taka, że jak nie wydam na fajki pewnie to pójdzie na coś innego), ale czuję jaki ma to wpływ na zdrowie. Od czasu kiedy przerzuciłem się na shag, przynajmniej minął mi kaszel Razz
Mimo wszystko uwielbiam palić i jak to się mówi "rozsądek mówi rzuć, ale serce mówi pal Very Happy" . Poważnie rozważam przerzucenie się na efajkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ryanwolfe
VIP
VIP


Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:32, 03 Sty 2015 Temat postu:

A w przypadku faceta serce i rozum mają pewnego małego przyjaciela, do którego należy ostatnie zdanie Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ajronmen
Zaawansowany Palacz
Zaawansowany Palacz


Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:13, 04 Sty 2015 Temat postu:

Coż, widzę, że nie tylko mnie dotykają ostatnio przemyślenia dotyczące tego jakże wspaniałego i chorego zarazem nałogu. Żeby nie było - nie stawiam sobie jakichś durnych postanowień noworocznych, że rzucę palenie czy cokolwiek takiego, bo to tylko lista rzeczy nie do zrealizowania, ale jakoś mnie ostatnio naszła refleksja, że może faktycznie pora rzucić to w cholerę. Przed świętami uświadomiłem sobie, że jakakolwiek czynność - nauka, kawa, jakaś robota w domu, o bibach nie wspominając - zawsze wiąże się z papierosem. Jeszcze dwa lata temu mógłbym się oszukiwać, że to nie nałóg, bo potrafię wytrzymać bez papierosa tydzień, paląc dwa na dzień, ale teraz paląc od pół do paczki dziennie (jeszcze nie przekroczyłem paczki nawet na imprezie) to portfel już zaczyna wołać o pomoc, a niebawem pewnie organizm też da jakiś sygnał, że pora rzucić. Ostatnio zaczynam miewać dość mocny kaszel po przebudzeniu się i mimo, że jeszcze nie wypluwam płuc to czuję się rano jak gówno. Zobaczę po tej sesji czy uda mi się chociaż podjąć temat, bo póki co nie ma szans na załatwienie sprawy - stres do kwadratu mnie czeka i chodzenie co pół godziny na "zdzicha".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SmokerMercury
VIP
VIP


Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:14, 04 Sty 2015 Temat postu:

Mi dziennie zwykle wychodzi tak 5 fajek Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szeryfian
VIP
VIP


Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 2:58, 04 Sty 2015 Temat postu:

Głównie 4 dziennie. Bywa, że 3 lub 5, a jak się dobra pogawędka trafi to i 7 Smile.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inmedio
Zaawansowany Palacz
Zaawansowany Palacz


Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:37, 04 Sty 2015 Temat postu:

Jak już mogę dzień poświęcić na palenie to około 5 dziennie. Czasem mniej lub więcej to zależy od czasu. Obecnie pracuję i przygotowuje się do pracy w domu, więc nie palę już od tygodnia Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ryanwolfe
VIP
VIP


Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:51, 04 Sty 2015 Temat postu:

A propos rzucania to macie historię mojego sąsiada:
-"Po pierwszym zawale rzucę"
-pierwszy zawał--->"Po drugim rzucam"
-drugi zawał--->"Do trzech razy sztuka i rzucam"
-trzeci zawał-->"Doktor powiedział, że czwartego już nie przeżyje to pierdolę, nie rzucam"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schatten
VIP
VIP


Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:02, 05 Sty 2015 Temat postu:

Smutna to historia i lichy żart, bo znów zbaczając z wątku - często takie historie słyszę, a widuję często nekrologi ludzi w przedziale 50-60 lat, a widziałem kto z sąsiadów palił, a kto nie. Niepalących umierających w młodym wieku poza wypadkami naprawdę wielu nie ma.
Dzisiaj 11 sztuk, trzymam się w barierze do 12 - wtedy jeszcze jakoś smakują i rano nie ma kapcia jak po paczce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuba
VIP
VIP


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:13, 05 Sty 2015 Temat postu:

A ja od dwóch dni e-fajka. I tylko 2 zwykłe Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
randy
Początkujący Palacz
Początkujący Palacz


Dołączył: 17 Wrz 2014
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:25, 24 Sty 2015 Temat postu:

Ja od kilku lat niezmiennie paczka dziennie.
Przy nocnym tankowaniu, około 1 ,5 paczki.
Za to jeśli palę tylko skręty, to w przedziale 10-20 Wink
Chociaż to też nie jest reguła po czasami, mam dzień że wystarcza mi 6-7 fajek i wsio Very Happy


Ostatnio zmieniony przez randy dnia Sob 23:27, 24 Sty 2015, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tyler_Durden
Moderator
Moderator


Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:22, 25 Sty 2015 Temat postu:

Cytat:
widuję często nekrologi ludzi w przedziale 50-60 lat, a widziałem kto z sąsiadów palił, a kto nie.

Istotnie, rzadkim widokiem jest stary dziadek z papierosem... niby to oczywiste, przeżyli czasy gdy każdy palił, jednak ci palący starsi już od dawna grają na harfie a ci co nie palili lub rzucili to mają po 80, jeżdżą na rowerach, robią w polu i są chodzącą energią.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atre
Bierny Palacz
Bierny Palacz


Dołączył: 23 Mar 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:17, 23 Mar 2015 Temat postu:

Zależy - w dzień roboczy - do 5 max. W szkole - bywa że i 8. Na bezrobociu - paczka dziennie, bo nie ma co innego robić. (kobieca logika tak bardzo)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ryanwolfe
VIP
VIP


Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:59, 23 Mar 2015 Temat postu:

Nie tylko kobieca, bo nawet badania socjologiczne pokazują, że najwięcej palą bezrobotni albo ludzie słabo wykształceni wykonujący pracę fizyczną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atre
Bierny Palacz
Bierny Palacz


Dołączył: 23 Mar 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:42, 25 Mar 2015 Temat postu:

No, coś w tym jest. Na bezrobociu nie ma za bardzo co robić ze swoim życiem, to i częściej się po prostu jara. Tak o, dla zabicia czasu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snitch
Początkujący Palacz
Początkujący Palacz


Dołączył: 11 Paź 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:14, 30 Mar 2015 Temat postu:

W "leniwe dni" standardowe 3-5 fajek, w pozostałe dobijam już do paczki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SmokerMercury
VIP
VIP


Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:02, 31 Mar 2015 Temat postu:

Ja zwykle spalę 5 fajek dziennie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienasycony2015
Normalny Palacz
Normalny Palacz


Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:24, 31 Mar 2015 Temat postu:

Zależy od dnia, zauważyłem że shagu palę więcej niż zwykłych, od 2-4 dziennie.Jak od czasu do czasu palę koncernowki, to 2 dziennie gdyz zwyczajnie mi nie smakują
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin1324
Bierny Palacz
Bierny Palacz


Dołączył: 22 Sty 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła

PostWysłany: Czw 23:38, 02 Kwi 2015 Temat postu:

Mi średnio schodzi paczka dziennie, chyba że bardzo mi się nudzi to 1,5. Nie mam tak że pale dla towarzystwa, jak jestem w szkole to wychodzi mi tak z 5,6 resztę pale w domu jak nie mam nic do roboty, ale trzeba się ograniczać bo zbyt drogo to wychodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schatten
VIP
VIP


Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:02, 04 Kwi 2015 Temat postu:

Co kilka miesięcy to się zmienia, ale od mniej więcej chyba 2 lat to jest pomiędzy 10 a 15 sztuk, ostatnie miesiące zazwyczaj około 14-15. Czasem pod 20, rzadko przekraczam paczkę. Oczywiście do alkoholu spokojnie czasami ponad paczka dobrze idzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FrankThaTank
Początkujący Palacz
Początkujący Palacz


Dołączył: 09 Lis 2015
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kłodzko
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:40, 30 Lis 2015 Temat postu:

Ja palę średnio 5 dziennie, czasami 6, czasami nawet 3, a bywa że np.w niedzielę nie palę w ogóle ( nie chodzi tu o jakąkolwiek religijność, po prostu wtedy kończą mi się zazwyczaj fajki i kupuję w poniedziałek Razz ).
Zaś mój rekord to 17, tyle wypaliłem na studniówce, dalej nie wiem jak to było możliwe Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luckies
Bierny Palacz
Bierny Palacz


Dołączył: 18 Sty 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/Kłaj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:28, 18 Sty 2016 Temat postu:

6 w trudne dni, ale tak to dzięki dziewczynie ograniczam do 3 dziennie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arczi420
Bierny Palacz
Bierny Palacz


Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jamajka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:02, 24 Sty 2016 Temat postu:

Ja to tak z 4 papieroski na dzień pale ograniczam się żeby paczki zbyt szybko nie schodziły w sumie też zależy czy jest stresik jakiś to wiecej przykopce a czasami nawet mniej wypale ale tak średnio 4 lecą w płuco Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robson007
Bierny Palacz
Bierny Palacz


Dołączył: 09 Lis 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:09, 19 Gru 2016 Temat postu:

Pale od prawie 3 lat dla relaksu 2-3 papierosy dziennie (w razie np. bólu gardła podczas choroby wgl nie pale). Dla mnie zapalenie szluga zawsze łączy się z jakąś refleksją, pomaga się wyciszyć i zebrać myśli. Na pewno nie zrezygnuje z tej chwili przyjemności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pit1
Gość





PostWysłany: Wto 19:04, 14 Lis 2017 Temat postu:

Ja zwykle palę 1 papierosa na cały rok Cool W ten sposób nie uzależniam się od nikotyny.
Najczęściej pozostaję z papierosem sam na sam i delektuję się dymkiem Wink
Ogólnie mówiąc wypaliłem w sumie łącznie 5 papierosów, dlatego nie mogę wypełnić
ankiety - nie ma tam odpowiedzi dla mnie, palacza okazjonalnego Razz

PS. Następnego papierosa planuję wypalić latem 2018 roku (w czerwcu lub lipcu)
nad jeziorkiem, otoczonym lasem, na łonie natury Wink


Ostatnio zmieniony przez pit1 dnia Pią 11:34, 17 Lis 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
amigo007
Zaawansowany Palacz
Zaawansowany Palacz


Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:57, 21 Lis 2017 Temat postu:

Opuść to forum, jaja sobie robisz?? Rolling Eyes Jak można delektować się czymś, czego wcale się nie używa? To tak jak człowiek "czysty" i nieużywający narkotyków (oprócz nikotyny, rzecz jasna). Tak jakbym powiedział, że w przyszłym roku w lato mam zamiar delektować się strzałem heroiny ze strzykawki w żyłę.. Pojeb*** cię chyba. Palenie to nic fajnego wierz mi. Jak nie wdepłeś w to bagno. To tego nie rób. Ale zmartwię cie, nawet jeśli na codzień nie palisz. A zrobiłeś sobie "piękny" plan, na zapalenie. To znaczy że twój umysł widzi to jako coś fajnego. Może już się psychicznie uzależniłeś, paląc wcześniej jedną czy tylko dwie sztuki. Widziałeś obrazki na paczkach. I co nadal sądzisz, że palenie jest super? Pewnie masz z 14-17 lat. Inaczej tego nie widzę. Dobrze ci radzę, olej fajki i zajmij się czymś innym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pit1
Gość





PostWysłany: Wto 20:22, 21 Lis 2017 Temat postu:

amigo007 napisał:
Tak jakbym powiedział, że w przyszłym roku w lato mam zamiar delektować się strzałem heroiny ze strzykawki w żyłę...

Sorry za OT, ale mam pytanie: A gdybym sobie zafundował jeden strzał hery, to uzależniłbym się? Confused
amigo007 napisał:
Pewnie masz z 14-17 lat.

Niech mój wiek pozostanie owiany tajemnicą Wink

PS. Dlaczego nie warto brać narkotyków? Wypowiedź z linka ([link widoczny dla zalogowanych])
Cytat:
przy puszczaniu narkotyku będziesz strasznie cierpiał, cierpienie niemożliwe do opisania, cierpienie przy którym wolałbyś już śmierć, heroina uzależnia psychicznie jak i fizycznie wpierdolisz sie w straszną depresje, a na każdym głodzie, rzyganie, rzyganie krwią, płacz, paranoja, kości bolą dosłownie ból porównywalny do łamania kości, mięśnie rozsadza że zwijasz sie z bólu


Ostatnio zmieniony przez pit1 dnia Pon 16:02, 04 Gru 2017, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Schatten
VIP
VIP


Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:03, 07 Gru 2017 Temat postu:

amigo007 napisał:
Opuść to forum, jaja sobie robisz?? Rolling Eyes Jak można delektować się czymś, czego wcale się nie używa? To tak jak człowiek "czysty" i nieużywający narkotyków (oprócz nikotyny, rzecz jasna). Tak jakbym powiedział, że w przyszłym roku w lato mam zamiar delektować się strzałem heroiny ze strzykawki w żyłę.. Pojeb*** cię chyba. Palenie to nic fajnego wierz mi. Jak nie wdepłeś w to bagno. To tego nie rób. Ale zmartwię cie, nawet jeśli na codzień nie palisz. A zrobiłeś sobie "piękny" plan, na zapalenie. To znaczy że twój umysł widzi to jako coś fajnego. Może już się psychicznie uzależniłeś, paląc wcześniej jedną czy tylko dwie sztuki. Widziałeś obrazki na paczkach. I co nadal sądzisz, że palenie jest super? Pewnie masz z 14-17 lat. Inaczej tego nie widzę. Dobrze ci radzę, olej fajki i zajmij się czymś innym.


100% w punkt trafione, miałem to samo ! Zaczynałem mając niecałe 16 lat - ani specjalnie późno, ale jednak dość wcześnie. Uzależniłem się szybko, a miałem ułudę: a to mogę tyle i tyle nie palić, itd. Pieprzenie, co roku cena wyżej, a ja drobne z kieszonkowego zamiast na coś pożytecznego dać to przepalone. Mam dopiero 23 lata a już widzę jak zła to była decyzja. Teraz kończę studia, zaczynają się prace, problemy, różne sprawy - i papieros już wszędzie towarzyszy, jest nieznośnym bagażem. I nawet jak tu sobie wypisujemy i się rozpływamy, jak cudownie coś smakuje, jaki fajny rytuał, a jaki dymek daje, a ile ma mocy, a jak do wódeczki obiadu super.. wszystko fajnie, ale każdy z nas kto myśli i palę lat (a mówię jednak jako młodzik, nie palę 40 lat a już mam straszną refleksję w tej sprawie) żałuje tego, zwyczajnie. Jakość coraz gorsza, cena coraz wyższa, akceptowalnośc w życiu prywatnym, miejscach pracy czy jakichkolwiek coraz mniejsza, a odwrotu już nie będzie. Palenie raz na rok to tragedia kompletna, organizm nie potrzebuje tego narkotyku z toną syfu, nie funduj sobie tego. To chora kultura wykreowała męskiego typa i delikatną laskę z fajką, a tak naprawdę to minus na minusie wykańczające stopniowe. Natomiast mitomańskie teorie o nieszkodliwości dla zdrowia pozostawię w sferze bzdur równych teorii płaskiej ziemii. To nie pouczanie starego dziadka, jak picisałem mam
dwadzieścia z hakiem ajuż widzę, jak wyszli kumple co zajęli się sportem, jakąś zajawką, a jak Ci co palą. I nie chodzi o to: palacze też studiują, zarabiają, mają często "udane" życie w potocznym rozumieniu. Ale zawsze zazdroszczą i nie pojmują tego spokoju, jaki mają ludzie wolni WSZĘDZIE: na imprezie, w pracy, w domu po obiedzie, na dworze w deszcz i szarugę, i wiele innych sytuacji. Teraz palę pod paczkę, a zarzekałem się kiedyś że będzie zawsze do kilku sztuk dziennie (wcześniej na tydzień, miesiąc ofc). Równia pochyła, uciekaj póki czas i nie funduj sobie jednego na rok. Nim się obejrzysz jest bardzo duża "szansa" że będzie 1 na dzień. I już ten 1 na dzień to zbędny balast, zostaw to. Nie traktujcie tego jako płaczu czy gorzkiego żalu, ale zrozumiałem jakiś czas temu jak bagatelizujemy i ile szkody wyrządzamy dzieciakom dając przyzwolenie społeczne, jakby to nie był narkotyk i świństwo. Pozdrawiam i trzymajcie się, próbujcie rzucić albo palić mniej. Mi też nie wychodzi, ale trzeba próbować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brrhbrrh
Bierny Palacz
Bierny Palacz


Dołączył: 05 Gru 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:23, 11 Gru 2017 Temat postu:

Kilkanaście, ale powoli schodzę do kilku Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schatten
VIP
VIP


Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:51, 17 Gru 2018 Temat postu:

Podtrzymuję swoje poprzednie posty generalnie i coraz bardziej widzę, jaki to szajs. Palę coraz więcej, w zasadzie gdybym nie musiał wychodzić z biura na zewnątrz i miałbym lepsze zdrowie i nie żal kasy, paliłbym jakieś 1,5 paczki. Staram się nie przekraczać 20, różnie wychodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SmokeAnonim
Bierny Palacz
Bierny Palacz


Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:01, 18 Gru 2018 Temat postu:

Takiej ilości to ja nigdy nie osiągnąłem i nie zamierzam. Wczoraj dla przykładu tylko jednego zapaliłem, dziś jednego i może później kolejnego. Generalnie średnio 2-3 wychodzą, tak jak w ankiecie. Ostatnio miewam dni, gdzie w ogóle nie czuję "ciągnięcia".

Postaraj się, Schatten, ograniczyć mimo wszystko. Dużo też w głowie siedzi, a ja wierzę, iż da radę nawet bez jakichś wspomagających gum czy plastrów i innego tego szajsu ograniczyć/rzucić palenie. Zdaje mi się, że chemia w koncernówkach też robi swoje, dlatego ja generalnie biorę z trafiki te czystsze fajki.


Ostatnio zmieniony przez SmokeAnonim dnia Wto 12:03, 18 Gru 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum Tytoniowe Strona Główna -> Ogólna dyskusja o papierosach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin