Whisky

devilax

W temacie "co pijecie" powstała dyskusja o niej, więc tworzę odpowiedni temat i wstawiam zdjęcie, zrobione od razu po zakupie Razz

0,7 Red Labela i 2 kwadratowe szklaneczki za 49,99 PLN

roberto2012

Fajne te szklaneczki Very Happy

I dosyć dobra cena. Jak wypakujesz to wbij fotkę tych szklaneczek. Ciekawe, czy takie same co ja miałem.

Bajecznie7

Ekhm jestem miłośnikiem "łychy" no więc mogę spokojnie powiedzieć, że jeśli spróbujesz innych marek to zmienisz zdanie o red labelu (zwłaszcza, że to najtańszy wypust Walkera) Wink

.
Ulubiona whiskey to bez apelacyjne Jim Beam czarny chociaż częściej zdarza się pic biały, który też jest zajebisty i tańszy.
Preferowany drink? 2 kostki lodu + woda (można kilka kropel wycisnąć z cytryny), albo z colą (nie uważam żeby to była jakaś profanacja) Razz

devilax

od razu wypakowałem, teraz powolutku popijam, jeszcze trochę jest na dnie Razz

roberto2012

Też nie uważam dodawania coli profanacją, bo to głupie. Ale po prostu według mnie lepiej pić standardowo, jak wspominałem wyżej to ewentualnie włożyć kostki lodu Wink

Chociaż w tych sprawach jestem laikiem. Nie popijam zbytnio takich alkoholi.

Varg

Najlepszą whisky ją piłem to był Johnnie Walker Gold Label.
A teraz wróćmy do nieco bardziej przyziemnych marek Smile

Moim faworytem jest Jackie Daniels. konkretny smak, nie zajeżdża bimbrem (tak jak np. Ballantines) Niestety moja opinia jest niewiele warta ponieważ whisky piję sporadycznie próbowałem może 10 różnych marek.

roberto2012

Bajecznie7

Mam nawet koszulkę Jacka Daniels'a nie chwaląc się Cool

.
Ballantines wg mnie zajebisty, a ten 12 letni jeszcze lepszy. Ze szkockich jeszcze na pewno Grants'a i Black & White'a polecam Wink

roberto2012

Skąd masz koszulkę chłopcze?????!!!!

Bajecznie7

Kupiłem nad morzem za 15 zł chyba Laughing

roberto2012

A, bo myślałem, że dorwałeś gdzieś oryginalną z jakiejś limitowanej serii Very Happy

Mydlana

mi to tylko z cola wchodzi a wcześniej w ogolę nie piłam. To wszystko wina Bajecznego Razz

drumyellow

Bajecznie7

roberto2012

Jak się chce to się ma Very Happy

Mydlana

UFO...! ^^

trepanacja

A ja whisky nie lubię Smile

Misieq1980

oo mój temat : na pierwszym miejscu stoi Metaxa (7gwizd) i tylko z lodem a na drugim grande + pepsi (nie może być coca cola jakoś mi wtedy nie podchodzi ) i oczywiści lód a czerwony John ehhh jak dla mnie szkoda kasy lepiej trochę dołożyć i kupić coś lepszego

Bajecznie7

Metaxa to brandy Wink

roberto2012

Kurcze, trafić na taką 30-letnią Metaxę Smile

Mmmm....

Misieq1980

mikiom

Z whisky mi bardzo smakuje Bushmills.
A z whiskey, kolega bardzo, bardzo chwalił Jack Daniels Gentleman. Klasa podobno - ja widziałem tylko w sklepie Wink

.

I też bez przesady z tym profanowanie dolewaniem coli. Lubię tak i tak. Nie próbowałem tylko rozcieńczonej wodą po prostu (choć z drugiej strony jak długo sączysz, to Ci te kostki lodu się rozpuszczą i tak).

erystr

Z whisky (albo raczej whiskey) lubię bardzo Jacka Danielsa. Obecnie piję Gentleman Jack - "lepsza wersja" JD Wink

Zestaw 0.7 i 2 szklanki kosztował 110zł.
Z walkera lubię jedynie czarnego bo czerwony wogóle mi nie smakuje (czysty oczywiście bo w drinkach jest idealny i nie mam wyrzutów sumienia że marnuję dobrą whisky bo aż tak bardzo dobra to ona nie jest Wink

).

emef

GRANTS whisky słodowo zbozowe

boryc

Ja wlasnie sprofanowalem Chivas Regal lodem i Spritem, bez porownania lepsza opcja niz cola moim zdaniem.

sztos19

[link widoczny dla zalogowanych] Wszystkie 3 bardzo dobre ,osobiscie polecam ta 25-letnia whisky [kozak,tylko ta cena].Najlepsza z lodem,duzo lepsza od Johnnie Walker.

boryc

Probowalem Jacka Danielsa, Johnnyégo Walkera i Chivas Regal, ponadto Ballantine'sa (tylko z Cola), najbardziej podszedl mi trzeci z wymienionych trunkow.

Tyler_Durden

Dla mnie Whisky to plastik, tektura i szczypanie w ustach... Z colą może nawet być Smile

Polecam Golden Loch z Biedronki - 30zł za 0,7! Naprawdę ujdzie Smile

Red Label - może być, 12 letni Chivas Regal - syf, dużo przepijałem, daje w łeb, ale ciężko przełknąć, Ballantines... o matko Smile

Jacka Danielsa nie próbowałem, ale boje się wydać tej kasy Very Happy

bo nie byłem nigdy fanatykiem mocnych alkoholi - co najwyżej w celu wiadomym Smile

sztos19

Jack Daniels to wódka na myszach robiona, przynajmniej tak smakuje -straszne syf.Nasze Polskie wódki to przy tym arystokracja.

avioniq