Drum Yellow

roberto2012

Żółty Drum został stworzony z połączenia jasnego tytoniu Virginia, orzechowego aromatu liści Burley oraz delikatnych gatunków tytoniu orientalnego. Myślę, że nie różni się zbytnio od Original'a (niebieskiego) Także bardzo lekki, mała, lecz stonowana moc oraz ciemny kolor tytoniu. Tytoń jakościowo oraz smakowo jest bardzo dobry. Tak samo wilgotny jak niebieski. Przyjemnie się nim zaciąga, czasami pod koniec palenia trochę zadrapie, ale ogólnie jest bardzo w porządku. Moja ocena 8/10 Polecam, bo naprawdę warto go skosztować Smile

Smak: naturalny
Waga: 40g
Opakowanie: koperta z plastrem
Cena: 22,50 zł (04.2013)

Bajecznie7

A chciałem go kupić... Dzięki, że nie wtopiłem kasy Wink

roberto2012

Spoko, po to właśnie jest to forum chociaż nie mówię, że jest obrzydliwy itp. Zresztą ocena mówi sama za siebie Smile

Ja tam się cieszę, że go kupiłem bo w końcu trzeba spróbować wszystkiego Wink

naja

moze jakis trefnis sie trafil , bo dla mnie jest ok tytax

roberto2012

No właśnie nie wiem, zwijam tak samo jak każdy inny shag a wypaliłem już ok. 3-4 sztuk i coś mi nie wchodzą. Może spróbuję luźniej nabić, zobaczymy jakie będą efekty Wink

Sam tytoń raczej w porządku, ani nie wyschnięty ani nic... po otwarciu pachnie nawet dość intensywnie. Jutro zobaczymy Smile

naja

jak dla mnie jest ciekawszy od halfzware w aromacie i smaku.
btw gotujcie sie na podwyzki nadchodzi cena z 17.90 na 23.90

roberto2012

Trzeba będzie nazbierać przed tym cholerstwem :/ Kurcze nie mam za dużo kasy ale żeby aż taka podwyżka. Niedługo nie będzie się opłacało nawet robić handmade'ów... żałosne Neutral

Edit: Skręciłem go sobie teraz ale trochę luźniej ułożyłem jak wspominałem i odmiana o 180 stopni Very Happy

Bardzo dobry więc zmieniam recenzję Wink

naja

jak ktos kopci dziennie pol paczki shagu to zderzy sie z niemiłym problemem dla osoby palacej 1 dwa skrety dziennie wiele to nie zmieni

roberto2012

No wiesz, dla osoby, która nie zarabia to także problem, nawet jeśli nie pali pół paczki shagu dziennie Wink

Wierz mi

Bajecznie7

Paląc ze 2-3 skręty dziennie to taki shag mógłby ci starczyć spokojnie na 2 tyg IMO

devilax

a ja kiedyś kupywałem ten tytoń po 11 złotych...

roberto2012

Palę go właśnie bez filtra to pomyślałem, że napiszę Smile

Moc oczywiście taka sama jak z filtrem lecz smak można poczuć lepiej, dużo bardziej wyrazisty, przyjemnie zostaje na języku. Pod koniec nawet trochę drapie po przełyku Very Happy

Gość

ja kupowalem go za granica za 4,80 euro, wyjatkowo dobry tyx, dobrze sie kreci

roberto2012

To prawda, czasem aż za dobrze i potem ciężko łapać pierwsze buchy. Sam miałem taki problem na początku Very Happy

kored

Świetny tytoń, mój pierwszy wybór po przesiadce z gotowych papierosów. Skok jakościowy niesamowity. Egzotyczny aromat, lekki dymek, rewelka. Dobra wilgotność i skrętność. Bez filtra niebo w gębie. Można brać w ciemno...

roberto2012

No tak, bez filtra smak dużo bardziej wyraźny, jak już kiedyś wspominałem, lecz potem jakoś mi zbrzydł pod względem smaku. Przyprawiał mnie o mdłości, praktycznie był bez konkretnego smaku (nie był wysuszony ani nic z tych rzeczy) Nie ma to jak Drum Original Very Happy

Bajecznie7

No właśnie lepsza ankieta była by czy lubisz druma original Razz

. Yellow'a jeszcze nie próbowałem i szczerze się nie spieszę do tego bardzo.

Wiring

Za wiele tytoni nie próbowałem, ale żółty Drum jest bardzo dobry, można go każdemu polecić i na pewno nikt sie przez ten tytoń nie zrazi do shagu Wink

Fajny charakterystyczny smak, jak sie dobrze nabije to nie gryzie w gardło i moc mniej więcej na poziomie czerwonych papierosów, no i jeszcze raz ten smak....

Na koniec dodam, ze Marlboro Red juz nie smakują tak dobrze, jest bardzo duza różnica na korzyść Druma. Polecam!

JaCube

Oj prawda, jeszcze w sierpniu zachwycałem się Marlboro Red Soft, ale teraz to porażka, a Drum Yellow którego kończę właśnie ma coś w sobie z Marlboro Light które kupiłem jako moje pierwsze papierosy na Czechach kiedyś, niezapomniane chwile Very Happy

Wiring

Jeśli chodzi o koncernówki to nie widzę za bardzo alternatywy dla Marlboro, ale w konfrontacji z Drumem wypada cieniutko.

Jeszcze dodam że przy paleniu Druma bardzo lubię wypuszczać dym nosem, wtedy najintensywniej czuję smak na podniebieniu Very Happy

, muszę spróbowac jeszcze jak będzie smakować skręcik bez filtra, bo na razie pale tylko z gilz.

Wiring

[link widoczny dla zalogowanych]

Widzieliście to?? 19zł - szok!! Nie wszystkie tytonie podrożały, ale przy Drumie to już dosc spora różnica.

drumyellow

To już od dosyć dawna , we wrześniu dawałem juz coś koło 18 zł za żóltego.

roberto2012

Ogólnie to większość podrożała, bo i MacBaren widzę i kilka innych. Nieznacznie, ale jednak... Właśnie składam zamówienie Razz

lowsys79

No i po paczce lekkiego druma jestem. Dla mnie za delikatny, bz wyraznego smaku. Do samej jakości shagu nie można sie przyczepić, smak pozostawia wiele do życzenia. Ocena znowu sześć

Sann

Jestem przy końcówce paczki. Tytoń był moim pierwszym i trafnym wyborem. Moc bardziej bym przyrownal do Mb gold niż czerwonych. Tytoń pachnie sliwką a właściwie bardziej jak kompot z suszonych owoców. Przy paleniu zapach znika. Skrecalem go nawet w podwójnej bletce( takie mini cygaro do palenia w większej ilości osob;P ) ciężko mi porównać z innymi bo dopiero zaczynam ale jeszcze do niego wrócę.

LukaszMatrix

Kolejny shag. No cóż... Zajebisty ! nic dodać nic ująć. W smaku mocno tytoniowy lekko orzechowy (jak to burley). Przyjemny lekki dymek, gryzie pod koniec jak to napisał Roberto. Jeden z najlepszych tytoni jakie paliłem i najważniejsze nie śmierdzi. Tytoni koncernowych nie mogę zdzierżyć, ten jest extra tak powinny papierosy smakować. Polacam 9/10 19.90 cena za 40g

Edit:
Właśnie zapaliłem kolejnego, po paleniu zostawia posmak cygara na podniebieniu. Bosko !

Tyler_Durden

Od ponad miesiąca jestem w posiadaniu paczki... Wilgoć nadal utrzymuje, choć otwarta paczka jest włożona tylko do worka. Tytoń zbity, dobrze jest go rozdrabniać, ekstra wydajny. Długie włókna, widoczne łodygi (zero oszustwa, zmielonych łodyg i skrawków!). Dobrze się zwija (strach pomyśleć co by było z nabijarką Smile

)
Palę go ponad miesiąc, okazyjnie, naprawdę rzadko.
Już się na tyle odtoxynowałem od nikotyny, że zwykły papieros smakuje jak popiół, dusi i zostawia obrzydliwego kapcia... wiem bo wczoraj poczęstowałem się Marlboro Goldem. A Drum? Pycha.
Przez pierwsze pół papierosa słabo się ciągnie (nie ciągnijcie na siłę, bo gardło boli), jednak można go smakować jak cygaro! Zostawia pyszny, orientalny posmak (o czym jesteśmy informowani na paczce), słodkawy, lekko szczypiący w język. Od połowy cug jest dobry, smak + zaspokojenie płuc.
Zero bólu, kapcia, smrodu palacza, tylko ten przyjemny posmak i ochota na następnego (z moim spalaniem to pewnie pod wieczór jeszcze jeden i pare dni dość Smile

).
Po prostu IDEAŁ. Tego właśnie szukałem w shagu, cygarach i papierosach.
Jeżeli tak kiedyś smakowały Camele w Stanach... To nie ma żadnego porównania do tego, co mamy w dzisiejszych wielbłądach.
Mam nadzieję, że od akcyzy 2012 się nie zepsuł (kupiłem z 2011 w dobrej trafice, w jakim stanie się zachował to opisałem na początku).
10/10! Palacz głodny nikotyny może się nie upalić, ale dla smakosza jak najbardziej - również dla tego, co rzucił a chciałby czasem zakurzyć i nie wciągnąć się z powrotem (możliwe? A jasne!). Zwłaszcza, że podobno DRUM jest bez sztucznych i uzależniających dodatków!

sylv

Look_Out

Myślę że nie można go porównać do żadnych "sklepowych" polskich papierosów.

Tyler_Durden

co najwyżej cygar Very Happy