>>DO POPRAWKI<<Van Nelle Stevige Shag "Half

mazdamer

Zarówno wersja serbska jak i druga koperta ze strefy wolnocłowej były lipne.
Tytoń na pewno nie był wysuszony a jednak był bez smaku.
Oceniając jakość palenia wspomnianych tytoni mogę dać jedynie
4/10.

mazdamer

Lisic

Wszystkie Van Nelle jakie zakupiłem w Wiedniu, były w opakowaniach 30g. Większych nie widziałem.
Tak mi się przypomniało Smile

sztos19

Van Nelle w Europie wystepuje w trzech wersjach;
30gr., 40gr. i 50gr. Jest jeszcze Van Nelle halfzware w puszce 100gr.

herumor

Kolega przywiózł mi z Belgii, spalę kopertę to napiszę recenzję. Jak narazie świetnie, mocny i subtelny - w przełyku dym czuć delikatnie, a w płuca drapie.

Edit: koperta poszła parę dni temu. Wrażenia? Świetny smak i nietypowy aromat (wspominane drzewo sandałowe?).
Tytoń wilgotny i bardzo sprasowany z początku, pocięty w cienkie, długie paski.

Jak narazie jeden z lepszych, jeśli nie najlepszy shag jaki paliłem.

Pokszanek

Ta marka ma już tak ugruntowaną pozycję że chyba nic jej nie zachwieje. Jest to jedyny tytoń do którego wracam bez żadnych wątpliwości. Problem jednak jest taki, że Half jest już dla mnie za słaby:).

Lisic

Ja niestety nie mogę znaleźć tutaj tego ZWARE:(....nie ma i już Sad

sztos19

Tyler_Durden

Aktualnie palę wersję DUTY FREE. Jest identycznie jak w recenzji Sztosa - wilgotny, dużo śmieci, wędzonkę czuć w zapachu, lecz w smaku już nie bardzo. Delikatny, papierosowy... Chwilami wyczuwam jakąś szlachetną słodką nutę, chyba Virginii.
Tytoń jest solidny, bardzo przyjemny. Nie drapie w gardło, nie zostawia kapcia. Jednak... nie zostawia też posmaku po wypaleniu. Przy Mac Barenie lub Drumie zawsze mam jakiś pyszny aromacik na podniebieniu a tutaj jest... bieda.
Popróbuję jeszcze innych kombinacji, zapalić nie podsuszony, bez filtra itd. ale jak na razie jestem w stanie o nim powiedzieć - świetny tytoń za świetną cenę, jednak nie jest to ta sama klasa co Mac Baren Sad

sztos19

Tyler-Durden wlasciwie powinienes zrobic osobna recenzje tego tytoniu.
Palilem obie wersje Van Nelle halfzware [holenderska czyli tzw. Stevige shag i wersje wolnoclowa -angielska produkcja].
I powiem ci, ze róznica mala jest, niewielka ale zawsze szczególy maja koncowe znaczenie. Holenderska wersja ma szlachetniejszy tyton i lepszy posmak. Tak samo Van Nelle halfzware produkcji niemieckiej rózni sie troche od tych dwóch wyzej wymienionych. Ale te niewielkie róznice tzw. smaczki wyczuje i tak ktos kto duzo pali Van Nelle, i palil rózne wersje [dla wiekszosci i ten tyton bedzie tylko zwyczajna wedzonka, i nie robi mu róznicy czy pali Holendra czy Niemca]...

Tyler_Durden

wiem, zamierzam napisać, tylko nie mam jak fotek z telefonu zrzucić na kompa :/ wiesz co, wraz z paleniem coraz bardziej mi smakuje. Jest delikatny, przyjemny a w smaku bardzo mi przypomina... Mac Baren RYO Virginia... paranoja Razz

szlugu

Ale mi zrobiliście smaka na ten shag Very Happy

Na początku maja będę w Hiszpanii i może tam go znajdę, a jak nie to chociaż Bali Shag <oby>

sztos19

[link widoczny dla zalogowanych]
W Hiszpani oczywiscie jest Van-Nelle Halfzware, a takze Zware
[sklep który podalem jest w Angli, wiec prosze sie nie sugerowac cena]....

skoldpadda

Witam! Jestem z Rosji, też palę tytoń. Wybór tytoniu, u nas jest mały,więc zamawiam w sklepie internetowym. Zamówiłem Van Nelle.Byłem zaskoczony, że tytoń nie jest zapakowany w folię na zewnątrz i nie przypieczętowany szczelnie wewnątrz(jak Drum). Wyprodukowano w Holandii. Tak powinno być? U nas o tym tytoniu,mało znany, więc postanowiłem zapytać was. Dziękuję

sztos19

W Hollandi Van Nelle tak jest pakowany [bez dodatkowej foli, zamkniecie nie jest zgrzewane]..

skoldpadda

Dziękuję za odpowiedź.

skoldpadda

Świetny tytoń! Najlepszy halfzware z tych, którzy paliłem.

Plushackowy

Odświeże trochę temat bo miałem okazję palić tytoń Van Nelle Halfzware z Allegro. Jest on produkcji angielskiej, przeznaczony na rynek wolnocłowy.
Dla mnie jest on chyba najlepszym shagiem jaki paliłem. Krótko - zajebisty smak, z nutą słodyczy, zapach bardzo bogaty, taka ciężka wędzonka, naprawde świetny. Poza tym jest wyjątkowo delikatny w smaku, ale moc ma wystarczającą (powiedziałbym typowy halfzware). Na początku był bardzo zbity i wilgotny.
Polecam!

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Tyler_Durden

że Van Nelle z allegro jest zajebisty, to się zgadzam. Ale nie z 'ciężką wędzonką'. spróbuj Mac Baren Zware to się przekonasz jak to jest wędzić język Very Happy

Plushackowy

Zware'ów jeszcze nie było mi dane spróbować, ale czaje się na tego Mac Barena Zware. Trochę się jedynie obawiam tej mocy Very Happy

Tyler_Durden

Powiem Ci, że nie ma się czego obawiać Smile

nie szarpie gardła ani płuc, jedynie kręci w głowie Very Happy

natomiast smak... POEZJA. Uwielbiam zarówno MB Zware jak i VN half, ale Mac Baren w tym zestawieniu wygrywa Smile