Mac Baren Pandan Choice

Tyler_Durden

Mac Baren Pandan Choice to jasna, lekka mieszanka Virginii z Burley'em, z aromatem orzechów laskowych. Całość skomponowana jest tak, że w czasie palenia bez trudu można wyodrębnić zarówno słodki aromat, jak i smak Virginii wysokiej klasy. Połączenie z MB Zware dodaje również oddzielny smaczek Kentucky a także wzmacnia ten (dla mnie zbyt) lekki tytoń.
Pandan Choice przypomina mi - smakiem i zapachem - Cafe Choice i Original Choice. Wszystkie trzy tytonie mają dużo wspólnego w swoich aromatach, niemniej jednak te aromaty z tytoniem smakują doskonale i mam do nich sentyment.
Dlatego tytoń wspaniale smakuje.

9/10, dychy nie dam bo jest za mało innowacyjny na tle tamtych Mac Barenów (ciekawe jak smakuje Vanilla i CHocolate, czy też podobnie)

- producent: Mac Baren
- smak: Orzech laskowy
- waga: 40g
- warianty opakowania: koperta
- cena: 21,95 (grudzień 2013)

herumor

Dodałbym że w tytoń ma w sobie aromast z tzw. liści pandanowych, przyprawy używanej na dalekim wschodzie. To właśnie to nadaje orzechowy zapach i smak mieszance Smile

merkury

Dokładnie jest to Pandan wonny, więcej na: [link widoczny dla zalogowanych]

sztos19

Merkury znalazlem sklep, gdzie mozna kupic liscie pandanu.
Ciekawe, czy jakby wlozyc swieze liscie pandanu do sloika z tytoniem,
efekt móglby byc ciekawy, aromat podobno jest bardzo mocny i intensywny.
Potrzymac tak z miesiac, albo dluzej i mysle ze tyton pachnialby i smakowal cudnie orzechem. Musze chyba spróbowac, ciekawe doswiadczenie moze byc..
[link widoczny dla zalogowanych]

Automatyk

Rozumiem, że ma to byc po prostu eksperyment, lecz jeżeli chcemy nawilżyć suchy tytoń [ przykład ] skurką od cytryny,pomarańczy lub jabłka to czy na tytoniu zostanie ten posmak??
Wiem, że przy nawilżaniu takie cos zostawia się na jedną noc lub dzień.
Tak czy inaczej wątpie, żeby to sie udało.
Wydaje mi się, że pożądany smak-aromat można uzyskać w momencie przygotowania tytoniu od podstaw np do sprzedaży.

Tyler_Durden

Sztos, jeśli masz czas i kasę na to to czekamy z niecierpliwością! Smile

sam jestem ciekaw.
Spaliłem już prawię całą paczkę - a mieszam go 50/50 z MB Zware - i nadal jestem zachwycony smakiem i zapachem. Wiadomo, że do palenia samoistnie się nie nadaje, ale zmieszany z mocnym tytoniem jest IDEALNY.
Polecam Smile

elloco

Aromat trochę przytłaczający, w sensie mnie osobiscie odrobinę mdlił, ale palenie samo w sobie całkiem przyjemne, ciekawy posmak, napewno warty spróbowania

Tyler_Durden

Tak jak wspomniałem, aromaty trzeba mieszać - bo raz, że są intensywne, dwa, że zwyczajnie słabe Smile

wiadrowod · Wysłany: Sob 13:34, 29 Mar 2014 Temat postu:

podszedłem do tego tytoniu dosyć sceptycznie bo babeczka w trafice mi go wciskała na siłę tak długo aż się poddałem i z kwaśną miną kupiłem...
jakże miłe było zaskoczenie po otworzeniu paczki. Aromat intensywny ale nie nachalny, nie dusi ani nie mdli. Chwilę zajęło mi zidentyfikowanie co to właściwie jest (i nie mówię tu o liściach Pandan) orzechy laskowe? toffi ? kokos? czekolada? cappuccino? wszystko na raz ?
Osobiście w aromacie czuję orzechy laskowe, kokos i lekki akcent czekolady, ale jest to moja subiektywna opinia.
A jak się ma od strony praktycznej ?
Ciężko było zapalić pierwszego papierosa, oj ciężko. Po dwukrotnym podsuszeniu w końcu się udało skręcić upragnionego cygareta Smile

Moc nie powala ale też nie jest to powietrze więc skręcam bez domieszek.
Roomnote miły nie gryzący i nie nachalny.
W ogólnym podsumowaniu świetny na relaksującego dymka do kawy czy w towarzystwie, ale żeby się tym napalić, no niestety nie da rady

merkury · Wysłany: Nie 18:34, 30 Mar 2014 Temat postu:

Kwestia przyzwyczajenia. Jak się pali same MB smakowe przez dłuższy czas to organizm się przyzwyczaja i zadowala się nawet śladowymi ilościami nikotyny. To jak schodzenie z czerownych na niebieskie papierosy paczkowane. Na początku jest ciężko...

Ale żeby mieć problem ze skręceniem? Tytoń jak nazwał to jeden z adminów "musi pooddychać". Nie można go przesuszać, bo straci walory smakowe.

wiadrowod · Wysłany: Nie 22:10, 30 Mar 2014 Temat postu:

nie mówię o podsuszaniu - wysuszaniu Razz

wyjąłem go z koperty na kartkę papieru rozciągnąłem i zostawiłem na jakieś 10 do 15 min Smile

nie suszyłem go bo wiem czym by to skutkowało, wiem co się dzieje z tytoniem fajkowym kiedy się go przesuszy, już pare razy dostałem nauczkę i nie zamierzam tego powtórzyć Smile

Tyler_Durden

Wiadrowod, dokup sobie Mac Baren Zware. Wyciągnij Pandan na kartkę i daj na chwilę na słońce (ma być suchy ale nie kruchy Very Happy

), Zware też trochę podsusz (acz jest mniej wilgotny) i zmieszaj 50-50. Zobaczysz że całe życie byłeś oszukiwany (koncernówkami) bo przy tej mieszance PODNIEBIENIE DOSTAJE ORGAZMU Very Happy

Artem

Kupiłem ten tytoń z czystej ciekawości. Aromat bardzo mocny, wręcz przytłaczający. Czuję tam orzech z domieszką wanilii i subtelną szlachetną nutą typową dla tytoni od Mac Barena. Obowiązkowo trzeba trochę podsuszyć, pozbędziemy się wtedy nadmiaru aromatu.

I można palić z przyjemnością. Niczego nie urywa, ale jest dobrze. Poczęstowany znajomy który pali tylko koncernowe fajki się zachwycał.

Dla mnie takie 7/10, z czystym sumieniem.

luke

To mój pierwszy smakowy shag. Po otwarciu koperty poczułem bardzo przyjemny aromat. Wydał mi się dziwnie znajomy, choć nigdy wcześniej nie miałem przyjemności obcowania z liśćmi pandanowca. Na myśl przyszło mi jedno skojarzenie: ciastka z maszynki. Cudowny smak dzieciństwa więc tym bardziej podniecony przystąpiłem do skręcania. Tytoń idealnie wilgotny, optymalnie pocięty. Ilość badyli bardzo mała, prawie w ogóle niezauważalna. Odpaliłem. W smaku perfekcyjnie zbalansowany, lekko słodki, aromatyczny, niemdlący. Idealny deserowy papieros. Mi palenie przypomina trochę shishę, choć tytoń jest na pewno mniej mglisty i nieco mocniejszy. Niestety mogę go porównać tylko do smakowych koncernówek i z pewnością jest to najlepszy smakowy tytoń jaki kiedykolwiek paliłem. Czuję się zachęcony tą serią Mac Barena, więc traktuję to jako bardzo miły początek przygody ze smakowymi shagami. 9/10

Georgio

Miałem okazję go spróbować, był świeżo kupiony. Zapach tytoniu ładny, ale po odpaleniu... Nie czułem smaku. To już mój drugi aromat od MB, nie czułem nigdy w nich jakiegoś smaku. Wy jakiś czujecie?

Zapomniałem napisać że paliłem bez filtra w bletkach Zig zag czerwonych.

merkury

Aromat nie jest taki nachalny jak dla otoczenia, ale jest wyczuwalny. Musisz go czuć- coś z Tobą nie tak.

Georgio

No nie wiem, próbowałem lekko podsuszać, wysuszać, bez żadnego podsuszania. Efekt był taki że bez podsuszania nie miał konkretnego smaku, po podsuszeniu był gryzący, piekący i szczypał mnie język. Nic przyjemnego. Jedyny plus jest taki że po ok 20 minutach nie czuć ode mnie tak mocno dymu tylko właśnie zapach podobny do tego tytoniu. Może jest coś nie tak z moim smakiem, nie wiem już. Jak wy go podsuszacie?

sztos19

Tyton gryzie -piecze ponieważ wszystkie Mac Bareny smakowe
to zwykla chemia. Kiedys jak zaczynałem przygodę z tytoniami
to mi nawet bardzo smakowaly MB, teraz wyczuwam obrzydliwa chemie,
zero naturalnych składników. Jeszcze tylko czyste Mac Bareny sa do palenia.
Podobno te aromaty sa naturalne, ale cena tez odpowiednia.
[link widoczny dla zalogowanych]

Georgio

No to coś czuje że nigdy nie kupię już aromata od MB Smile

A jak te do których dałeś linka są dobre mogę zapłacić i tyle, tylko muszę znaleźć sklep w którym są.

sztos19

Niestety ten tyton jest chyba tylko w Fajkowo.pl.
Tytonie Gawith-Hoggarth to wyzsza pólka, jakościowo
przewyzszaja Mac Bareny....
Maja być tez naturalne tytonie tej firmy..

merkury

Czekam na recenzje tych GH zamówił już ktoś?

herumor

loccothan

Jak dla mnie bardzo miły smak/zapach, mieszam 70/30 z Pueblo Żółtym lub z RedBull Virginia (nigdy z Shagami) -> jest Moc, smaczek i zapach w Palarni odczuwam długo po skończeniu 'szluga' Very Happy

piciu

Czy ten tytoń nadał jest sprzedawany? Byłem dziś w trzech trafikach w Poznaniu i w żadnej nie mieli Sad

Tyler_Durden

Niestety, tytonie aromatyzowane zostały zakazane w naszej wspaniałej Unii. Ale Mac Baren obszedł ten zakaz, sprzedaje te tytonie i oddzielnie aromat w buteleczce, no ale ja bym się już bał takiego wynalazku palić Very Happy

roberto2012

Straszna lipa z tym zakazem. Ktoś próbował już mieszać te aromaty MB?

Tyler_Durden

Wiesz, Roberto, jeszcze jak taki znany producent jak Macbaren w jakiś sposób zaromatyzuje sobie jakoś tytoń, to w miarę zaufam, ale buteleczki z płynami etc. odrzucają mnie Razz

piciu

nigdzie nie widziałem aromatu pandan choice Sad