Camel

azyl82 · Wysłany: Pon 21:50, 11 Mar 2013 Temat postu:

Looney ale activate to nic innego jak wariant niebieskie camele tylko ze z kuleczką, bynajmniej mi się tak wydaje , camele rzadko palę więc pewien nie jestem , ale wg mnie to to samo jest .

amigo007 · Wysłany: Pon 22:49, 11 Mar 2013 Temat postu:

A gdzie tam się Looney wypowiadał? Co do camel blue i activate, to na pewno nie jest ta sama mieszanka. Paliłem activate tuż po wprowadzeniu na rynek, i mi "smakowały". Były lepsze od camel blue. Obawiam się tylko, że może tylko na start dali lepszy tytoń. Dawno ich nie paliłem. Oby nie. I tak samo jak inny tytoń dali do l&m forward, a inny jest w l&m blue. Właśnie skończyłem palić paczkę turnera halfzware. Nabijałem w gilzy. Ale przy mojej najtańszej chińskiej nabijarce, nabijanie to mordęga. Raz nabiłem za mocno, raz za słabo masakra. Mam nocny pod blokiem, i chyba po te camele niedługo wyskoczę.

azyl82 · Wysłany: Pon 23:15, 11 Mar 2013 Temat postu:

Sory , mój błąd oczywiście chodziło mi o Ciebie a nie looney , korzystam ostatnio z telefonu i łatwo o błąd . Co do forwarderow to nieklikniete cały czas są dobre , ostatnio nawet klikniete mogą być . Dla mnie przebijają blue zwykłe o klasę , wgl nwm czym ludzie tak zachwycają się blue'ami

amigo007 · Wysłany: Wto 1:12, 12 Mar 2013 Temat postu:

Dobra Camele Activate zakupione. Jeszcze w starej kwadratowej paczce, i napisem "nowa paczka wkrótce". Banderola import 2013. Jeszcze nie paliłem, mam nadzieję że papierochy będą dobre. U mnie to już po kilku pierwszych buchach wiem czy papieros "pasuję". Nie może być za słaby. Idę zapalić Smile

Edit. spaliłem 2 sztuki, i mogę powiedzieć że nie są złe. Da się nimi napalić. Mentol po ściśnięciu kulki nie jest zbyt mocny. Taki akurat. Moja ocena 4+/6

matthewx · Wysłany: Wto 17:46, 12 Mar 2013 Temat postu:

activate są dobre,polecam, jak się scisnie i poczeka troche dłużej przed zapaleniem to mentol bedzie intensywniejszy
PS Jak dojdzie do tego że fajki bedą po 20zł to nikt ich nie bedzie kupowal to nie jest na nasze warunki, krzywa Laffera,budżet tego nie wytrzyma

loony · Wysłany: Wto 18:12, 12 Mar 2013 Temat postu:

Fajki nie będą po 20pln. Docelowy pułap narzucony przez UE to 14-15pln.

ryanwolfe · Wysłany: Wto 20:04, 12 Mar 2013 Temat postu:

Camele Activate to moje główne papierosy od mniej więcej miesiąca. Mieszanka tytoniu bardzo dobra, mentol co prawda nieco słaby, ale można temu zaradzić odczekując chwilę od rozgniecenia kapsułki do zapalenia. Ja tak robię, rozgniatam kapsułkę ok. 20-30 minut przed zapaleniem i jest dobrze.

Driver · Wysłany: Wto 20:24, 12 Mar 2013 Temat postu:

azyl82 · Wysłany: Wto 20:28, 12 Mar 2013 Temat postu:

Gdzieś słyszalem wypowiedź polityka , że i tak mamy jedne z najtańszych papierosów w UE . tyle , ze pan poseł nie wziął pod uwagę , ze statystyczny polak zarabia kilkakrotnie mniej niż taki sam niemiec czy anglik . a co do podwyzek , UE dąży do wyrównania cen w całej UE , wiec prędzej , czy później będziemy mieli ceny fajek jak zagranicą.

loony · Wysłany: Wto 21:11, 12 Mar 2013 Temat postu:

amigo007 · Wysłany: Wto 22:22, 12 Mar 2013 Temat postu:

Loony skąd masz takie informację? Chciałbym żeby to była prawda. Ale to chyba nie prawda. Ceny mają właśnie chyba zrównać się w całej Unii. W niemczech to średnio chyba 5 euro, a nawet więcj. Ale we Francji to koło 7 euro. Ostatnio z jednym facetem gadałem, to docelowo podobno mają osiągnąć pułap jaki jest w Norwegii. Czyli około 40 - 50zł za paczkę Sad

Jeszcze trochę i będziemy słyszeli o przypadkach morderstw za paczkę papierosów. Zobaczycie...

Charlie_Tobacco · Wysłany: Wto 22:49, 12 Mar 2013 Temat postu:

nie no z tą Norwegią to chyba przesada Very Happy

, przecież to by były rozruchy na ulicach, to po 1, po 2 to może tak będzie za jakies 30-40 lat Razz

amigo007 · Wysłany: Wto 23:00, 12 Mar 2013 Temat postu:

No masakra. Ale mało tego, któryś z krajów zapowiedział że do 2020-któregoś całkowicie zdelegalizuję papierosy. Jeśli to stałoby się modne w innych krajach, to kiedyś po tytoń będziemy szli do dealera Smile

Charlie_Tobacco · Wysłany: Wto 23:40, 12 Mar 2013 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
2040 Finlandia

roberto2012 · Wysłany: Śro 0:07, 13 Mar 2013 Temat postu:

Charlie_Tobacco · Wysłany: Śro 0:16, 13 Mar 2013 Temat postu:

Znaczy z tą przesadą to chodziło mi o to że w Polsce by takie ceny nie miały prawa bytu właśnie przy zarobkach Very Happy

roberto2012 · Wysłany: Śro 0:51, 13 Mar 2013 Temat postu:

No rzeczywiście, trochę tak wynikało z kontekstu Twojej wypowiedzi, wybacz Wink

Może zamieszek by nie było, ewentualnie jakieś protesty, które i tak rząd miałby w dupie (jak wszystko)... No i kilkukrotny wzrost przemytu.

loony · Wysłany: Śro 12:25, 13 Mar 2013 Temat postu:

Pierwsza rzecz, to proponowałbym wydzielenie postów z tego wątku do nowego tematu o akcyzie Smile

Druga rzecz, to poczyniłem pewne obliczenia. Jeśli do 2018 roku akcyza za 1000 papierosów (50 paczek) ma wynieść 90 euro (kurs z dzisiaj: 372pln), bo taki minimalny próg narzuca UE, to wychodzi mi, że sam podatek wyniesie 7,44pln od paczki papierosów. Do tego minimum 60% to znowu podatek, czyli samo to co producent musi oddać Państwu, w tym momencie paczka kosztuje już 11,90pln i są to same podatki, które narzuca nam UE. A jeszcze przecież są koszty produkcji, uprawy itd. Czyli paczka będzie w granicach 15-17pln. Oczywiście, przy tym optymistycznym założeniu, że zostaniemy przy najniższej stawce, a podnosić sobie możemy do woli...

Jeśli faktycznie tak będzie, to mi będzie się bardziej opłacać kupować lub hodować ganję O_O

sztos19 · Wysłany: Śro 13:03, 13 Mar 2013 Temat postu:

Przykladowo Niemcy sraja na to, tam przecietna krajowa wynosi 2,5 tys. euro [czyli okolo 10.000zl.]. W Polsce podobno ponad 3000zl., ale wszyscy wiemy ile Polacy zrabiaja [zwlaszcza w malych miastach, tam 1,500zl. to dobra pensja].

loony · Wysłany: Śro 21:57, 13 Mar 2013 Temat postu:

Dlatego jestem przeciwnikiem UE. Ale to chyba nie temat na taką dyskusję Wink

podstawowy · Wysłany: Pią 16:25, 15 Mar 2013 Temat postu:

Nie wiem czy zauważyliście, ale "nowe" camele, w obecnym wydaniu (dzisiaj kupione), mają już akcyzę "kraj." , co oznacza, że nie są już sprowadzane zza granicy.

Tyler_Durden · Wysłany: Pią 16:48, 15 Mar 2013 Temat postu:

w wypadku tych Srameli akcyza nie robiła różnicy, syf jak jasny ch... gwint Smile

jakbyś spróbował tytoniu Camel z Belgii to te nasze 'camele' wywaliłbyś do pieca od razu Twisted Evil

loony · Wysłany: Pią 23:15, 15 Mar 2013 Temat postu:

Aktualnie nie palę od dwóch dni, jakieś przeziębienie czy coś... Ale jak będę zdrowy i zacznę palić, to poszukam Cameli krajowych. Zobaczymy.

sztos19 · Wysłany: Sob 16:41, 16 Mar 2013 Temat postu:

loony · Wysłany: Nie 1:41, 17 Mar 2013 Temat postu:

sztos19, coś Ty się tak uczepił tego, że prawdziwe Camele to te z USA? Miałem okazję palić takie (znajomy przywiózł z USA 4 paczki) i oprócz tego, że są bardziej suche od 'naszych' (paliłem je w 2011), to nie zauważyłem wielkiej różnicy.
Czasy się zmieniły i nie cofniemy się już o 20 lat... więc jaki jest sens w wypominaniu każdemu, kto pisze coś o Camelach albo Marlboro, że to nie są prawdziwe fajki, bo blablabla...?

Nie chcę żebyś odebrał to jako atak, bo nie o to chodzi. Po prostu chyba każdy wie jak było, a jak jest Wink

sztos19 · Wysłany: Nie 3:14, 17 Mar 2013 Temat postu:

No bo papierosy Camele pochodza z USA, i tam byly najlepsze. Jesli paliles Camele amerykanskie i twierdzisz, ze nie ma duzej róznicy to albo nie rozrózniasz smaków i jakosci tytoniu, albo to nie byly orginalne papierosy. To tak jakbys powiedzial ze paliles cygaro z Kuby, i nie widzisz róznicy z tymi pozostalymi na rynku. Sa ludzie którzy nie widza róznicy, w róznych sprawach nie koniecznie w jakosci papierosów. Ja wogle sie dziwie, ze czasem palisz dobry shag, a potem kupujesz papierosy z kiosku, i twierdzisz sa dobre. Niektórym ludziom wszystko smakuje, spytaj sie jakiegos konesera tytoniu to powie ci co mysli o Polskich popierosach i tych naprzyklad z USA. Przeczytaj sobie wyzej post kolegi Tyler_Durden, i zobacz co twierdzi o Camelach z kiosku, kupil sobie tyton papierosowy Camel belgijski i widzi róznice....
Wiesz ja tez mam takiego kumpla, który pali na codzien Meskie, dalem mu do spróbowania skreta z Van Nelle z Holandii, i wiesz co powiedzial ze róznicy wielkiej nie ma, i stwierdzil ze strasznie perfumami jedzie.. [a mi rece opadly, to jest znawca i koneser tytoniu - pomyslalem].
Wiesz ty palisz od 4 lat, ja od ponad 20 lat, i uwierz ze palilem rózne papierosy, i naprawde fajki róznia jakoscia i smakiem. Ale akurat papierosy z USA, maja niepowtarzalna jakosc, przynajmniej te z wyzszej pólki. Jest jeszcze jedna mozliwosc ze te dzisiejsze papierosy amerykanskie, juz nie sa takie same co kiedys [co nawet sami amerykanie twierdza, co tez pamietaja papierosy z dawnych dobrych czasów], bo trzeba tez przyznac za sam dawno nie palilem Cameli czy Marboro z USA, takze tez moge troche wyolbrzymiac temat, poniewaz pamietam te fajki z dawnych lat..
Zreszta jak sie czyta fora fajczarskie, to tez czesto mozna sie spotkac z opiniami [starszych wiekiem fajczarzy], ze tytonie z dawnych lat 70-80 bardzo sie róznia jakoscia i smakiem, od tych dzisiejszych. Takze nie jest to tylko moje urojenie [jak zapewne wiekszosc osób z naszego forum mysli zapewne] tylko jest to fakt niesprzeczny. Ludzie mlodzi nie moga pamietac tych czasów, dlatego wydaje im sie ze ktos pieprzy od rzeczy. Zreszta kwestia jakosci dawnych produktów a dzisiejszych, nie dotyczy tylko tytoniu, mozna by na ten temat pisac i pisac. Swoja droga jak ktos nie palil dawnych tytoni, skad moze widziec róznice, a uwierzyc na slowo nie chce....

Tyler_Durden · Wysłany: Nie 11:26, 17 Mar 2013 Temat postu:

Ja się zgadzam, Sztos.
Kiedyś, jak paliłem to paliłem cokolwiek - wiedziałem tylko, że Tigery są złe, a Malboro dobre Very Happy

Jednak często mnie fajki drażniły, wywoływały ból gardła etc. myślałem że po prostu to nie dla mnie. Z czasem jednak zauważyłem że one po prostu się pogorszyły. Viceroye w 2011 nagle stały się paskudnie smoliste, Camele mnie dusiły, a Marlboro w twardym i miękkim inaczej smakowały, LMy stały się bez smaku.
Właśnie tak trafiłem na to forum, to co tu poczytałem, głównie wypowiedzi Sztosa, potwierdziło moją tezę.
Moim zdaniem to aż ciężko uwierzyć, że tyle kultowych marek jak Camel, Mlb, Winston nie dość, że nie mają smaku, to jeszcze gryzą i wywołują kapcia. Ale niestety, większość ludzi tego nie zauważa, aż mnie powkurwiali kumple którzy akurat nie mają fajka i ode mnie ciągną mój tytoń Camel i twierdzą że nie ma żadnej różnicy. A jest i to ogromna. Tak samo dziwią mnie opinie tamtego Kał-boja i Angola o tych polskich fajkach. Albo nie mają wyczucia smaku albo sami w swoich krajach mają syf... w co wątpię.

devilax · Wysłany: Nie 11:42, 17 Mar 2013 Temat postu:

obecnie każde papierosy to marka, a nie standard. produkt ma się sprzedać, zadziałać nazwą i skojarzeniem. papierosy się psują, efekt globalizacji, jednak psują się wszystkie inne produkty- ważniejszy jest zysk a nie jakość. możecie więc wspominać smaki papierosów z lat 70, 80, jednak te czasy się skończyły, obudźcie się i zacznijcie żyć obecnymi czasami i jakością jaka jest obecnie.

jeśli macie ochotę ciągnąć dalej ten temat załóżcie nowy "Camele amerykańskie były lepsze", temat o spadku jakości już istnieje i tam kontynuujcie rozmowę! tutaj się dzielimy wrażeniami z obecnych wypustów papierosów!

matthewx · Wysłany: Nie 14:14, 17 Mar 2013 Temat postu:

aż muszę spróbować tych nowych Cameli i sprawdzić jak się mają,

RocknRoll · Wysłany: Nie 21:18, 17 Mar 2013 Temat postu:

Co powiecie o Camelach niebieskich? Paliłem tylko zwykłe, żółte i są mocne. Warto skusić się na niebieskie?