Camel

boryc

Kupiłem dzisiaj Camele w Niemczech, czuć klasowy tytoń, ale to nie mój smak, chyba mi się przepaliły przez to, że często kupowałem je w Polsce. Spalają się bardzo szybko (co zaskakuje, bo są mocno zbite), potrafią zakręcić w głowie, dym dosyć gęsty. Wyczuwalny charakterystyczny dla wielbłądów smaczek. W tym urban legend z wielbłądzim łajnem coś musi jednak być... Wink

Ponadto efektywnie wysuszają jamę ustną. Kapeć bardzo przyjemny, trochę jak po Blow Upie.

sztos19

Do orginalnych Cameli dodawany jest tyton turecki,który daje wlasnie ta pikanterie w smaku.W Europie tyton turecki nie jest dodawany,dlatego trudno te papierosy nazwac Camelami.Taki Camel-podruba,zreszta w Polsce tez.

abishai

sztos19

Bardzo mnie zaciekawiles tym ze gdzies w Europie mozna dostac Camela z tureckim tytoniem,jak bys mógl zdradzic w którym kraju kupiles bylbym wdzieczny.Co do czystego tureckiego tytoniu to jest taki [oczywiscie niedostepny w Polsce] Drum Turkish Tobacco [link widoczny dla zalogowanych] Mysle ze dostepny tylko w U.S.A [wielka szkoda].

abishai

Stara strefa wolnocłowa na Okęciu się nie liczy;)
Chyba kiedyś w Czechach dorwałem bez-filtrowe z turkiem(zwykłe były normalne), generalnie nie wiem jak teraz ale kiedyś mieli tam trafiki na bardzo wysokim poziomie jeżeli chodzi o towar(sporo importowanych fajek no i mają europejskie papierosy premium).
Na 100% to paliłem w Grecji ale tam to chyba naturalne ponieważ jest to ich krajowy dodatek, no i na koniec zostaje pytanie czy liczymy Turcję za Europę czy też nie.
Co do innych państw to wstyd się przyznać nie pamiętam albo też nie zwracałem na to uwagi(kila lat palę).

A i jeszcze sobie przypomniałem plotkę którą słyszałem jak Camele ostatnio weszły do kraju(kilka lat ich nie było):
poleciła mi je "Pani z KDT"(SH), twierdząc że pierwsza partia będzie robiona na tureckim, bo polska fabryka się nie wyrobiła na czas dlatego chwilowo mi je poleca i faktycznie było spoko a jakiś czas później jak je kupiłem to pakowali sieczkę trochę lepszą od tej co jest teraz.

BTW pewnie o tym wspominałem o tym że czasem można się zdziwić np. jak byłem w Rosji (jakoś tak ponad 10. lat) temu to Davidoff były sprowadzane z Genewy więc siłą rzeczy były zajebiste(lżejsze słowo nie pasuje;)), dużo lepsze od tego co leci z Niemiec na nasz rynek + ponieważ nie ma tam limitu na nikotynę to Magnumy były Magnum.

sztos19

Twierdzisz ze w Turcji na 100% sa Camele z turkiem,czy tylko przypuszczasz.Pozatym wyjasnij mi co oznacza twój skrót [BTW].

abishai

By The Way
Określę procentowo bo w ten sposób może będzie łatwiej:
Importowane który paliłem ponad 12. lat temu na 99% były odpowiednio tureckie.
Greckie na 95%
Czeskie w wersji bez filtra na 90%
Co do tureckich przyznaję się że takiej niezachwianej pewności nie mam "liczbowo" określę to góra 80%.
Mam pewne podejrzenia co do "Angielskich" i "Maltańskich" ale pamięć mi szwankuje chyba;).
Swoją drogą, na pewno Polskie, Ruskie, chyba tez zwykłe Czeskie i Słowackie nie mają w sobie wiele z oryginału.
P.S.:Dzięki za pytanie!
Może sobie jeszcze przypomnę jakieś kraje w których paliłem Camele.

JaCube

Wczoraj mnie naszła ochota na prawdziwe Camele, ale, że w Polsce takich nie dostanę to wybrałem się na rowerze do sąsiadów oddalonych 5km tzn Czechów. Dopiero w trzeciej trafice natrafiłem na Camele bez filtra. Cena 75kc- niecałe 14zł. Wrażenie zrobiły na mnie ogromne, bardzo lekkie jak na bez filtra, dobrze zbite, nie czuć syfiastej chemii, aromat i smak na poziomie, po skończeniu palenia odczuwałem nawet słodycz. Z tyłu paczki widnieje napis: "CAMEL cigarettes contain blend of choice Turkish and American tobaccos to bring you full smoking satisfaction with CAMEL quality." Ja zostałem usatysfakcjonowany w 100%. Very Happy

Długość 70mm.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

//EDIT Przepraszam za jakość zdjęć, jak komuś bardzo zależy to zrobię lepsze

Tyler_Durden

Słyszałem, że te słynne Camele bez filtra, dostępne w Czechach, Niemczech to sama słodycz...

roberto2012

Fajna sprawa, chętnie bym takich spróbował Smile

sztos19

Nie wiem czy te czeskie to prawdziwe camele,ja palilem orginalne made in U.S.A. I powiem szczerze ze te papierosy sa mocne [jak sa z prawdziwym tureckim tytoniem].W Europie z tego co czytalem w internecie nie robi sie Cameli z tureckim tytoniem,tym bardziej nie podejrzewam aby czesi wkladali turka do swoich Cameli. Orginalne Camele to tylko w U.S.A, wogle jesli mówic o papierosach Camel ,które nie zawieraja tureckiego dodatku trudno nazwac Camelami,bo wlasnie ten dodatek sprawia ze te fajki sa takie niesamowite i maja niepowtarzalny smak.W Polsce i w innych krajach paczka z wielblodem i napisem Camel -to jest jakies nieporozumienie [no bo jak mozna podróbki nazywac orginalami].

kapek

Jaka cena niebieskich na dzień dzisiejszy i czy jest jakaś różnica w smaku do LM BLUE i Marlboro Gold Soft?

JaCube

sztos19, może masz racje, trudno mi ocenić czy te są prawdziwie oryginalne, nie paliłem nigdy z USA. Jednak słabość tych papierosów jest może spowodowana tym, że palę na co dzień Turnera Zware, który jest już dla mnie normalny co do mocy.

sztos19

JaCube jezeli palisz czesto Turnera Zware to sie nie dziwie ze Camele bez filtra wydaja ci sie lekkie. Tylko tak sie zastanawiam czy Turnera tez palisz bez filtra.

JaCube

Turner tylko bez filtra, z filtrem od dawna już nie palę papierosów.

Varg

Człowiek o stalowych płucach, także lubię mocne, lecz z turnerem bym nie wyrobił Smile

Tyler_Durden

Zdarzało mi się kupić... Kiedyś wziąłem na imprezę, nawet niezłe ale kapeć był obrzydliwy (czego nie miałem po LS Additive Free, Mocnych i Gauloises). Ostatnio kupiłem i... sama smoła, nie podchodzą, drażnią gardło i są OBRZYDLIWE!
2/10 wydaje mi się że kiedyś były lepsze aczkolwiek wątpię... Wypaliłem ich dużo ale już więcej nie kupię, teraz to tragedia...

sztos19

Tyler_Durden
Szkoda ze nie pamietasz lat 90-93 wtedy normalnie w kazdym kiosku byly Camele [made in U.S.A] - to byly czasy.Obecne Camele maja niewiele wspólnego z tamtymi [tamte mialy domieszke tureckiego tytoniu,i to dawalo pikanteri tym fajkom - troche drapaly w gardlo].

Tyler_Durden

hehe nie byłem tym dwulatkiem jarającym fajki Very Happy

ale pamiętam z dzieciństwa te plakaty Camela z wielbłądem w kurtce skórzanej Very Happy

Własnie zawsze miałem pociąg do orientalnych tytoni i uważam że Drum żółty to ideał Smile

drplum

W zeszłym semestrze studiów byłem zafascynowany Camelami, które żartobliwie nazywałem "dromaderami" ; ) Teraz podchodzą mi troszkę mniej, chociaż przypominają dobre czasy. Dym sycący, smak nie najgorszy. 8/10

Tyler_Durden

Kiedyś zostawiały posmak miodu (mimo że to współczesne krajówki!) ale teraz są już nie do wypalenia (paliłem z miesiąc temu...), sama smoła, duszą, drażnią gardło, normalnie Popularne są już lepsze od nich (istotnie nie uważam że Popki są złe Very Happy

)

loony

Kiedyś paliłem tylko Lucky Strike, ale przestały mi smakować (około 2,5 roku temu). Szukałem swojego smaku długo - bezskutecznie. A okazało się, że odpowiedź miałem, dosłownie, pod ręką. Mój ojciec od długiego czasu palił żółte Camele i poczęstował mnie. Zakochałem się. Od tych 2,5 roku innych papierosów nie palę. Dla mnie sama rozkosz Smile

A to co mówicie o tych czeskich i niemieckich, to chyba muszę zamówienie złożyć kolegom Smile

I jeszcze kwestia 'prawdziwych cameli z usa' - miałem okazję takie palić. Te owiane sławią, cudowne wielbłądy z Ameryki. Smakowały mi identycznie jak te 'nasze'. Może były odrobinę cięższe, wyraźniejsze - ale dosłownie tyle co nic.

matthewx

camel niebieskie i żólte są świetne

kapek

A Camele Activate z Kuleczką sa dobre? Wink

matthewx

paliłem, są nieco inne od LM Forward bardziej miętowe, polecam scisnąć i odczekać chwile zanim zapalimy beda bardziej intenywne

sztos19

ambarans1

Swego czasu krążyła opinia że prawdziwe camele powinny mieć domieszkę wysuszonego łajna wielbłąda Wink

sztos19

avioniq

sztos19