Problemy z nabijanymi papierosami

karol1241

Witam Was serdecznie,
od niedawna zacząłem samodzielnie nabijać papierosy z wykorzystaniem tytoniu Chesterfield Red 30g (12.99zł/opak), gilz Mascotte Classic oraz maszynki Kompan. Niestety mam wrażenie że takie papierosy różnią się od paczkowanych czerwonych zarówno mocą jak i smakiem - dodam że z paczki wychodzi mi 50-55 nabitych praktycznie do końca. Pomijam że palą się naprawdę szybko, ale nie zwróciłem na to uwagi przy gotowych.
Miałem przyjemność nabijać również tytoń Marlboro Gold, było mi z nim ciężej nabić papierosa do końca (dłuższe kawałki tytoniu), co nie oznacza że z Chesterfieldami jest łatwo - jeśli jest na to jakiś sprawdzony sposób, będę wdzięczny.
Dodatkowo dotyka mnie problem poruszony wcześniej na forum - pod koniec palenia gilza jest już odklejona od bibułki, nie określam tego odczucia jako przyjemne.

To są dwa z moich problemów, trzeci to brak pomysłu na zakup kolejnego tytoniu do eksperymentów, coś porównywalnego mocą do w/w Chesterfieldów (oczywiście gotowych), smak wyrazisty, coś jak Bułgarskie Marlboro Czerwone (dla porównania Sobranie Black Russian wydają mi się dosyć łagodne smakowo).

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

attix

Jeżeli naprawdę nabijasz tyle fajek z 30gr to nic dziwnego że palą się szybko.
Co do tytoniu to zmień producenta. Tytonie od PM faktycznie kiepsko się nabija. Długie włokna IMHO to raczej zaleta a nie wada tytoniu , tytoń nie wysypuje się z gilzy po nabiciu.Mascotty clssic mają tak od dawna że filtr kurczy się pod koniec palenia. Może czas zmienić na inne ?

karol1241

Dziękuję za odpowiedź, co do długości włókien to przy dłuższych mam problem aby wyjąć całego papierosa z maszynki - 1/10 zostaje wtedy w środku maszynki. Co do tytoniu i gilz, co byś mi polecił?

attix

IMHO to raczej efekt słabego ubicia tytoniu a nie długich włókien. Poza chesterfieldem, westem i P&S reszta tytoni jest b.drobno pocięta. Nawet nowe op. Camela to w 70% sieczka. Sam nabijam w x-long ale trzeba mieć odpowiednią maszynkę żeby nie urywać filtra przy nabijaniu. Odradzam wszelkie gilzy niebieskie , gold itp. z perforacją .

karol1241

Próbowałem nabijać mocniej, ale wtedy nie ma mocy ani smaku wcale, a cug jest tragiczny. Poza tym przy powtórnym nabiciu gilza mi się urywa lekko. Nie zrozumiałem z Twoich włosów, czy dłuższe włókna w końcu to zaleta, czy nie bo na górze napisałeś że Tak, a następnie że 70% tytoni to drobna sieczka. Ja mając porównanie chesterfielda red z marlboro gold uważam że te drugie mają znacznie dłuższe włókna.

attix

Większość dostępnych na rynku tytoni jest tak pocięta że praktycznie nie ma dłuższych włókien. Chesterfielda obecnie nie kupuję, właśnie dlatego że jest b.drobno pocięty. Moc i smak też zmieniły się od czasu gdy był dostępny w puszkach.

karol1241

Kupiłem sobie paczkę Roothmansów Red, ostatnią styczność miałem z Viceroyami jakiś rok temu. Całkiem dobre, na pewno w porównaniu do moich skrętów palą się dłużej i są mocniejsze. Na razie z pozostałego tytoniu będę próbował odwzorować ich gęstość nabicia, zobaczymy. Gilzy inne niż Mascotte brać OCB?

attix

Dawno ich nie kupowałem ale OCB były ok. Sklepowe Rothmansy mocniejsze od tytoniu chesterfielda ? Surprised

Nie kupowałem cześka od pewnego czasu ale skoro taki słaby to sobie odpuszcze.

karol1241

Nie sugeruj się moimi doświadczeniami, niedługo spróbuje zrobić mniej zbitego skreta z chesterfielda, zobaczymy co wyjdzie.

karol1241

Nie zrobiłem jednak chesterfieldow a goldy. Z opakowania wyszło 35 pełnych papierosów porównywalnych gęstościa do sklepowych. Smak i moc praktycznie ta sama co jakby papieros pochodził z paczki. Chyba odnalazłem sposób na dobre papierosy, szkoda tylko ze przy takiej ilości z opakowania aspekt ekonomiczny spada do zera, zajęło mi to 30 minut. Da się coś jeszcze poprawić?

attix

Nie wiem jak to liczysz ? Z paczki 30 gr nabijam ok 50 szt gdy tymczasem za tą samą cenę kupie paczkę koncernówek. Niestety na gilzach z krótkim filtrem +mocniesze ubicie tak wychodzi na drobno pociętych tytoniach.
Napewno można dojść do wprawy w ułożeniu tytoniu i z czasem te 5 szt więcej zrobisz. Możesz spróbować tytoni z długimi włoknami np. P&S lub West ew. zrobić mix 2 czy więcej tytoni.

karol1241

Skoro wyszło mi 35 papierosow z 30g tytoniu za 16.5zl + gilzy to paczka wychodzi 9.7zl, dodając czas na to poświęcony wychodzi średnio opłacalne, ale przyjemne. Przeczytałem wczoraj trochę tematów na forum i jako następny tytoń chciałbym kupić Redbulla a-type. Podobno najlepszy do nabijania i w dodatku 40g. Zastanawiam się też nad zakupem zwijarki bo chciałbym spróbować np takiego MacBarena.

Znasz jakieś gilzy z dłuższymi filtrami? Te aktualne to lekkie marnotrastwo tytoniu, patrząc na ilość jaka mi wychodzi z jednego opakowania. Niemniej jednak na forum kilkukrotnie widziałem przelicznik że 30g to około 35 papierosów, tak więc teraz się dziwię że Ty robisz z 30g opakowania 50 - jeszcze tydzień temu jak robiłem lekko nabite to rzeczywiście osiągnąłem taka ilość, ale spowodowała ona że stworzyłem ten temat- smak i moc były bardzo słabe.

attix

Jest coraz więcej tych z dłuższymi filtrami. Zaczynałem od Laramie na zwykłej ręcznej maszynce. Teraz korzystam z elektrycznej tłokowej i wyłącznie mascotte x-long i gizeh x-tra. Dlatego czasem uda się nabić te 50 szt ale dużo zależy od tytoniu tzn. jak jest pocięty.

karol1241

W takim razie ja również skorzystam z gilz mascotte x-long. Wracając do porównania chesterfield red - roothmans red, dobrze zrobione cześki są lepsze w smaku i mocniejsze od nowych viceroyów.
Jak wygląda hierarchia w przypadku P&Sów? Konkretnie chodzi mi o porównanie czarnych z czerwonymi.

attix

Rothmans red tez mnie nie zachwycił. Jak chcesz korzystać z x-long sprawdż czy maszynka się do tego nadaje. Większośc maszynek urywa filtr bo metalowa prowadnica jest za długa. P&S czarnego z czerwonym nie porównam długo czarnego nie kupowałem a czerwonego nie widziałem. Ostatni raz gdy go kupiłem to mieszałem z LD.