Jaki tytoń kupić?

Lampka

Mam pytanie chyba raczej będę nabijał gilzy tytoniem i w związku z tym mam pytanie jaki tytoń kupić bo coś czuję,żę chyba zacznę sam robić papierosy niż je kupować.

Mam na mysli dwa tytonie:
-Karmazyn
[link widoczny dla zalogowanych]

oraz-Orion Classic
[link widoczny dla zalogowanych]

Któy z tych tytoni kupić chodzi mi jeszcze po głowie Grodzki czerwony 250 gram lub niebeiski 250gram.

Byłbym wdzięczny za pomoc a chcę kupić odrazu duzo tytku żeby stykło na spory czas.Gilzy już mam upatrzone Guliwer.Czytałem,że tytoń Grodzki jest dobry Smile

roberto2012

Dobry to jest Mac Baren albo Drum Very Happy

Nie paliłem jeszcze tych tytoniów i jakoś mnie raczej do nich nie ciągnie... Jednak z tych 3 wybrałbym ostatecznie Grodzki Wink

Ale serio Ci mówię, że warto wybulić trochę kaski i kupić sobie te tytonie, które opisane są na forum (czyli Look Out, Van Nelle, Drum, Mac Baren itd.)
Na początek jak nie znasz tytoniu to nie kupuj od razu 250g bo może Ci nie wchodzić i będziesz się zmuszał do wypalenia albo sprzedawał po kolegach.

Lampka

Czyli chyba wybiorę Grodzki tak jak kolega pisze i na pewno bym nie zawachał się wziąśc Druma Originial.

Bajecznie7

Odradzam oriona. Po paczce mentolowego nie wiedziałem czy pale ruskie z azbestem czy jakieś resztki z obiadów chińczyków. Serio!

Lampka

Czyli orion to tragedia kolega mói czyli odpada.

Mattej

Z firmy Orion paliłem Tennesie. IMO porażka - dużo łodyg, nie mówiąc już o smaku czy zapachu. Zdecydowanie wyżej stawiam Paramount, ale jeszcze lepszy jest Grodzki Blue, taki trochę a'la fajkowy, ma piękny śliwkowo-czekoladowy zapach, a i w smaku niezgorszy (po prostu dobry tytoń). Czasami trzeba go trochę przesuszyć, bo jest za wilgotny (zależy od paczki).

korelacja

Ja osobiście po przetestowaniu kilku rodzaji(casablanca, route66, drum ...)
Polecam z czystym sumieniem i ręką na sercu RED BULL AROMATIC SHAG, ciężko go opisać ale wrażenie z palenia... bezcenne Super

Bajecznie7

Jeśli podtrzymasz swoje słowa po 5 paczce aromatica to uwierzę, że jednak istnieją ludzie na tym świecie, którzy naprawdę lubią ten tytoń Wink

korelacja

Jak do tej pory kończę właśnie 4 paczuszkę i nadal nie mogę się pozbierać Weedman

roberto2012

Szczerze to ja tego Red Bulla nie kosztowałem. Nie słyszałem najlepszych opinii na temat tego shagu, ale też nic co stawiałoby go na najniższej półce. Może kiedyś przyjdzie czas. Aktualnie trochę znudziły mnie smaki, które mam (oprócz Ex. Menthol'a i oczywiście L.S.) He he Mr. Green

więc niedługo planuję dokonać małych zmian w mojej kolekcji.

Bajecznie7

To gratuluje wytrwałości i szanuję gusta bo ja wymiękałem przy połowie paczki Razz

roberto2012

Więc jednak dobrze, że go nie kupowałem Razz

korelacja

A dziękuję Smile

Powiem szczerze, że smakuje mi tak strasznie pewnie dlatego, że ma w sobie coś ze starych Cameli. Chodzi mi o stare, stare czasy kiedy jeszcze na paczce było dumnie napisane Turkish & American Blend (oj rozmarzyłem się troski:rolleyes: ) . Bo osobiście uważam, że to to co się teraz pojawiło w polskich kioskach pod szyldem Camel powinno się znaleźć pomiędzy męskimi i fajrantami.

roberto2012

serdel77

Witam!
Może to nie jest odpowiedni temat, ale nie będe nowego zakładał. Mianowicie mam taki problem-robie sobie sam szlugi zupełnie od niedawna, mam maszynke, bletki route niebieskie i tyton turner halfzware. Problem opbjawia sie tym ze fajki strasznie ciulowo się palą, a zeby poczuc ze wogóle coś pale to musi z pół szlugi sie spalić. Czy ten typ po prostu tak ma czy gdzies robie błąd? Dodam, ze nabijam dosyć solidnie tytoniu w maszynke.

roberto2012

Za mocno nabijasz Wink

Bajecznie7

I przerzuć się na zawijarkę i bibułki. Lepszy smak Wink

roberto2012

Dokładnie, ja tak zrobiłem i też nie żałuję. Dużo lepiej się skręca Very Happy

rancorn

a co myślicie o tytoniach red bull zware/halfzware lub casablanca vanilla?

Varg

Na forum jest recenzja Red Bulla wystarczy przeczytać Smile

konfitura

Casablanca wanila/wiśnia ssie pałkę. paliłam to w liceum, strasznie słodkie i mdławe.

rancorn

no i kupiłem turnera halfzware, moim zdaniem bardzo średni tytoń. Nie wiem czy dostałem stary, z wystawy był ale smakuje jak średniej jakości paczkowane fajki. Przy nim drum jest bardzo dobry ale przyżydziłem 2 złote to mam Wink

roberto2012

Nie paliłem akurat półmocnego, ale Turner Zwar też nie ma super aromatu. Za to jego moc rządzi i to się tylko liczy, kiedy go palisz Smile

Pieprznięcie to ma Very Happy

Wiring

Podłącze się do tematu, bo akurat chcę przerzucić się na shag i szukam odpowiedniego tytoniu dla siebie Wink

Chciał bym jakiś tytoń który nie będzie dużo mocniejszy od czerwonych fajek, ale i tez nie słabszy. Dobrze by było żeby tytoń miał jakiś taki swój charakterystyczny smak np. jak Marlboro Red - które bardzo lubię. No i w gre wchodzą tylko gilzy (zwijanie co najwyżej okazjonalnie).
Co dobrego mi polecicie?? Smile

roberto2012

Jak na początek to każdy powinien Druma zaliczyć, potem dopiero wybierać inne mieszanki.

Wiring

A który pod moje oczekiwania bardziej bedzie pasować original czy yellow?? przynajmniej teoretycznie Wink

roberto2012

W praktyce to bardziej posmakował mi Original, ale inni mówią, że lepszy Yellow. Kwestia gustu Wink

trepanacja

Drum ciemny jest smaczny i ma miły dym o charakterystycznym zapachu. Jasnego nie próbowałem.

Wiring

A który z nich jest mocniejszy, Original, czy Yellow? Czy może oba mniej więcej takie same?

roberto2012

Moim zdanie bardziej wyrazisty aromat na Original, ale mniej więcej są takie same.