Forum Forum Tytoniowe Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Oryginalne papierosy made in U.S.A

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum Tytoniowe Strona Główna -> Ogólna dyskusja o papierosach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
sztos19
VIP
VIP


Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 4:37, 19 Mar 2012 Temat postu: Oryginalne papierosy made in U.S.A

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Szkoda ze w Polsce nie mozna kupic takich fajek,ze drogo to wiem,ale czy Marlboro czy Camel made in U.S.A mozna porównac z naszymi odpowiednikami w Polsce.Przeliczajac na zlotówki karton Marlboro czy Cameli wychodzi jakies 320zl.Camel bez filtra[karton 360zl.].W U.S.A jest troche taniej bo mozna kupic[w zaleznosci od stanu okolo 5-7$]za paczke Marlboro czy Cameli.Drogo wychodzi ,ale jak tak patrze na ceny w Polsce [okolo 12zl]za ten szajs który pakuja do opakowan niby Camel,czy Marlboro,mówie [niby] bo te polskie papierosy nie maja nic wspólnego z orginalami ,to mi rece opadaja,przeciez 12zl,to okolo 4$ za taka podróbe to chyba cena jest dosyc wygórowana.Gdzie my zyjemy.

Ostatnio zmieniony przez sztos19 dnia Pon 5:01, 19 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
avioniq
Zaawansowany Palacz
Zaawansowany Palacz


Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:21, 23 Mar 2012 Temat postu:

Zakładam, że 20% to faktyczna różnica w jakości, a 80 to psychologia... Na wielkanoc będę importował do PL próbki shagu z DE i UK. Postaram się po kilka kopert ściągnąć - jak się uda tych samych marek dla porównania.

W każdym razie chciałem się tylko pochwalić, że będę miał 100% lepszy od polskiego tytoń (80%+20%) Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sztos19
VIP
VIP


Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:46, 24 Mar 2012 Temat postu:

Powiem ci kolego avioniq ze dokladnie jest odwrotnie[80% lepsza jakosc ,i moze te 20% psychologia].Z tego co wnioskuje nie przekroczyles jeszcze 30,wiec nie mozesz pamietac papierosów [Camel,Malrboro-made in U.S.A]kiedys takie papierosy byly w kazdym kiosku ruchu[mówie o latach 1990-1993r.bo wczesniej za PRLu,takie fajki byly tylko w Pewexe].Jakos tych papierosów nie mozna nawet porównywac do dzisiejszych fajek,co tylko pudelko i logo firmy maja takie same co orginaly.To sa chamkie podróbki,ale wszyscy maja to w dupie.Jezeli bedziesz kiedys mial okazje zapalic takiego np.Camel z U.S.A to zrozumiesz o czym mówie,pisze ze z U.S.A bo nawet papierosy z Europy zachodniej nie dorównuja tym z Ameryki.Jesli chodzi o shag to napewno zagraniczny rózni sie od polskiego jakoscia.Zreszta jak piszesz bedziesz mial okazje przetestowac tyton z U.K. czy z DE to zobaczysz róznice.Ja np.palilem shag Drum[halfzware] polski i angielski ,i róznica byla [moze nie taka jak w przypadku naszych papierosów,ale byla na korzysc tych z U.K].Wogle sie dziwie ludziom którzy pala nasze papierosy,syf nad syfami, takie sprzedawanie podróbek powinno byc karane.Nie wiem dlaczego
Philip Morris International - firma posiadająca 15,5% udziałów w światowym rynku tytoniowym pozwala w srodku Europy na takie rzeczy[zeby sprzedawac takie gówno z logo Malrboro].To sie nadaje do gazet.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
avioniq
Zaawansowany Palacz
Zaawansowany Palacz


Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:13, 28 Mar 2012 Temat postu:

Panie Sztos19! Owszem, trójka z przodu jeszcze przede mną, aczkolwiek zostało mniej niż rok. W latach 90-93 to raczej zbierałem paczki po fajkach. Niestety zbiory na przełomie wieków musiałem ograniczyć. Zostało z tego raptem 7-9 opakowań. Pamiętam, że miałem kilkanaście paczek po Marlboro i Camelach "na wymianę"... Dzisiaj przeszukałem to co zostało w poszukiwaniu tego magicznego napisu "made in usa". To co mi zostało z kolekcji to rarytasy made in Germany, Jugosławia i bodajże France.

Nie neguję, że takie faje były na rynku... W czasach miliona hurtowni w garażach wszystko było możliwe. Aczkolwiek zastanawiam się po cholerę importować z usa, skoro można było z RFN?? - przepraszam - już ze zjednoczonych Niemiec Smile

Staram się ogarnąć tę różnicę w jakości, o której piszesz... Staram się przypomnieć najlepszy smak koncernówek jakie paliłem (czeskie camel bez filtra) i porównać do największego shitu jaki paliłem: 2003-2005 wielkopolskie, dolnośląskie czy bezrobotne.... daje to raptem może 40% różnicy w mojej subiektywnej ocenie. Skosztowałbym importowanego z usa rarytasu. Dorzucam cash - gdybyś coś organizował Smile

O jakości marlboro obecnie nie dyskutujemy. Pomieszczenie po wypaleniu kilku fajek śmierdzi mokrymi obsranymi gaciami przez 20 godzin. W smaku tylko troszkę lepiej. Może właśnie dlatego uciekam w aromaty shagu w mixie z mało aromatycznymi tytexami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sztos19
VIP
VIP


Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 3:28, 28 Mar 2012 Temat postu:

Witam kolege [avioniq],po pierwsze na forum sobie nie panujemy zreszta z tego co piszesz jestem tylko 11lat starszy.Jesli chodzi o papierosy z lat 90r.-93r. to powiem ci szczerze ze ty mnie zadziwiles.Bo ja wogle nie pamietam zeby wtedy na rynku byly Marlboro czy Camele[ made in Germany,France].Jezeli juz to byly jakies papierosy z tych krajów,ale napewno niebyly to marki typu[Salem ,Golden American,Marlboro,Camel,Winston,]-te fajki byly tylko z U.S.A.Byly tez papierosy rosyjskie[straszny szajs].Mówie oczywiscie o dostepnosci w sklepach,czy zwyklych kioskach ruchu,bo na bazarach rózne cuda wtedy sprzedawali;[lacznie z jakimis podróbkami].Wiesz jakis czas temu znalazlem legalna firme ,która sprowadza towary z U.S.A ,fajki Marlboro,Camel znalazlem nawet za 5$ za paczke ,czyli troche wiecej niz u nas.Tylko jest jeden problem koszty tranportu,prowizja firmy wychodza troche duzo,bo okolo 200zl.Takze jesli by sie chcialo zrobic jakis zakupy,to trzeba by troche tego towaru zamówic zeby sie oplacalo.Przeciez nie zamówie 1 kartonu Cameli,myslalem zeby sobie zamówic troche papierosów,troche shagu bo tez maja troche tego.Mysle ze kiedys sie zbiore i sprowadze sobie troche tytoniu i papierosów z U.S.A ,chyba ze ktos by byl chetny podzielic sie kosztami tranportu,wtedy koszty by sie rozlozyly na pól.Jak zakupie napewno sie podziele wrazeniami palenia na naszym forum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abishai
VIP
VIP


Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:10, 28 Mar 2012 Temat postu:

Oferta tej firmy wygląda nawet ciekawie pozostaje tylko kwestia ewentualnego cła.
Ja osobiście muszę jakiś wschodni kanał znaleźć, proszę się nie bać nie myślę o primach, biełamorach itd. itp.
Chodzi mi raczej o (genewskie) Davidoff, Balckan Sobranie i generalnie to co tam sprowadzają w klasie Premium.
Mam jeszcze jedno orientalne źródło, dostałem raz poprzez nie słoik tytoniu orient(czysty), generalnie wiem że maja tam sklepy z tytoniem na wagę, niestety znajomy jest niepalący ale poproszę aby kupił najdroższy.
Nie piszę tego aby się pochwalić, jak coś u mnie ruszy to chętnie się podzielę w końcu nieczęsto się spotyka kogoś z kim można się w tytoniowym bólu łączyćWink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
avioniq
Zaawansowany Palacz
Zaawansowany Palacz


Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:11, 28 Mar 2012 Temat postu:

Sztosie19, "panowanie" było skutkiem trzeciego żubra, tą samą przyczyną wprowadziłem Cię w błąd. Otóż wspomniałem o swojej skromnej kolekcji pudełek ale nie sprecyzowałem, że paczki po Camelach i Marlboro poszły wieki temu w kubeł i z lat 90-93 zostały tylko wynalazki z Francji, Jugosławii i Niemiec - marki obecnie w Polsce nieznane (wtedy z resztą też pewnie dla nielicznych). Niewiadomą pozostaje pochodzenie wielu pudełek po Marlboro i Camelach.

Jestem w stanie zaoferować swoją pomoc przy imporcie. Pracuję w przemyśle przesyłkowym od lat. W globalnej korporacji. Mam 70% zniżki na kilka przesyłek międzynarodowych rocznie do bodajże 20 kilo. Niestety jest to najdroższa firma kurierska i po odcięciu 70% wyniesie to więcej aniżeli wspomniane wyżej 200 pln. Gdybyśmy posiadali konkretną ofertę na konkretne "zamówienie-listę życzeń" moglibyśmy taki import w 100% legalny zorganizować. (a na pewno poznalibyśmy jego koszt). Dużym ułatwieniem (również finansowym) byłoby gdyby nadawcą w USA była osobą fizyczną i przedmiot wysyłki określiłby jako "gift" lub "coś kolekcjonerskiego". Są oczywiście obostrzenia co do wartości i tu pewnie by plan się posypał.... Ale być może przepisy mają lukę lub ograniczenia, które by nas satysfakcjonowały. Musiałbym podpytać kolegów z agencji celnej. Transport i ewentualne cło to największy koszt - 5$ za faje z usa dałbym od ręki, żeby sprawdzić jak to smakuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sztos19
VIP
VIP


Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:19, 29 Mar 2012 Temat postu:

Jesli chodzi o importowanie tytoniu z USA ,to masz racje ze dobrze zeby nadawca byla osoba fizyczna[najlepiej jak ktos ma rodzine albo znajomych w USA].Bo jak skorzystamy z firmy sprowadzajacej towary z USA to i tak koszty transportu i prowizje trzeba bedzie zaplacic.Trzeba sie zastanowic nad tym tematem ,najlepiej zebrac troche chetnych na taki zakup tytoni z USA,podzielic sie kosztami,zrobic liste ewentualnych zakupów.Np.na forach fajczarskich takie zbiorowe zakupy sa na porzadku dziennym,i wszyscy sa zadowoleni.Trzeba tylko sie dobrze dogadac,i jeszcze sprawa cla [tez nieraz sa problemy jak celnicy zajrza do przesylki ,a tam bedzie powiedzmy 1-2kg.tytoniu to napewno dowala clo[a clo na tyton z USA jest bardzo kosztowny].Z tego co slyszalem na forach fajczarskich mniej wiecej co 10-15 paczka potrafi przyjsc z zaplata cla,takze to zawsze jest ryzyko.Chyba ze kolega avioniq móglby cos pomóc[cos wspominales o kolegach z agencji celnej].Zawsze na poczatek mozna sprowadzic tyton papierosowy np. z Niemiec [tez maja duzy wybór,i pozycje których nie ma w Polsce] i z tego co sie dowiadywalem z Niemiec mozna legalnie sprowadzic 1kg.tytoniu.Takze trzeba przemyslec sprawe i zobaczyc czy na naszym forum bedzie jakies zainteresowanie zbiorowymi zakupami.

Ostatnio zmieniony przez sztos19 dnia Sob 5:53, 26 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
avioniq
Zaawansowany Palacz
Zaawansowany Palacz


Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:37, 30 Mar 2012 Temat postu:

sztos19 napisał:
Np.na forach fajczarskich takie zbiorowe zakupy sa na porzadku dziennym,i wszyscy sa zadowoleni.Trzeba tylko sie dobrze dogadac,i jeszcze sprawa cla [tez nieraz sa problemy jak celnicy zajrza do przesylki ,a tam bedzie powiedzmy 1-2kg.tytoniu to napewno dowala clo[a clo na tyton z USA jest bardzo kosztowny].Z tego co slyszalem na forach fajczarskich mniej wiecej co 10-15 paczka potrafi przyjsc z zaplata cla,takze to zawsze jest ryzyko.


Możesz puścić linka do jakiegoś wątku na ten temat? Dzisiaj trochę googlowałem i nic nie znalazłem. Jestem ciekaw, czy fajczarze deklarują zawartość jako tytoń, czy bawią się w przemyt określając tytex jako np. włókniny do produkcji ozdób. A może znaleźli jakąś "kolekcjonerską" furtkę? Skoro zostają dupnięci co kilkanaście paczek to coś tu jest na rzeczy.

Tu chciałbym podkreślić jedną rzecz. Co innego jak zaniży się wartość krawatu, bluzki, czy zegarka, a co innego jest przy wyrobach tytoniowych. Wszystkie zwolnienia i ulgi przy imporcie nie obejmują:
napojów alkoholowych;
tytoniu i wyrobów tytoniowych;
perfum i wód toaletowych.

Może i puszkowany tytoń fajkowy można importować jako np. landrynki Smile

sztos19 napisał:

Chyba ze kolega avioniq móglby cos pomóc[cos wspominales o kolegach z agencji celnej]


Agenci celni to ludzie, którzy rzadko zaglądają do środka paczek. Siedzą w papierach i zestawiają odpowiednie taryfy celne do poszczególnych zadeklarowanych towarów. Na tej podstawie obliczają należne cło i podatki. Z papierami udają się do Urzędu Celnego po magiczną pieczątkę i tu zaczynają się schody Smile.

W zeszłym roku drastycznie obniżono dopuszczalne wartości towarów, które mogły być eksportowane z PL poza UE jako tzw próbki czy gifty. Nie wiem, czy w imporcie to samo się zadziało. Może dzisiaj będą koledzy mieli czas by dla mnie porobić pewne symulacje przy założeniu wstępnym 100 paczek x 5$.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sztos19
VIP
VIP


Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 2:39, 31 Mar 2012 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Wedle zyczenia kolegi Avioniq
dolaczam kilka linków dotyczacych zakupów za granica tytoniu[troche czytania jest ,ale warto sobie poczytac ,jak ludzie sobie radza].Po przeczytaniu napisz co o tym wszystkim sadzisz.


Ostatnio zmieniony przez sztos19 dnia Sob 2:46, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sztos19
VIP
VIP


Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 4:44, 01 Kwi 2012 Temat postu:

Tu jeszcze dla kolegi Avioniq mam ceny papierosów z U.S.A ze stanu Minnesota [link widoczny dla zalogowanych] Jak widac ceny troszeczke wyzsze po aktualnym kursie dolara niz w Polsce,ale trzeba pamietac ze to sa orginaly a nie podróbki.

Ostatnio zmieniony przez sztos19 dnia Nie 4:49, 01 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
avioniq
Zaawansowany Palacz
Zaawansowany Palacz


Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:14, 04 Kwi 2012 Temat postu:

Dzięki Sztosie! Poczytałem. Pracuję nad tematem. Nakręciłem się na kilka paczek z USA, ale nie jest to takie proste jak zamówić, zapłacić i zapalić.

ps. co najmniej jeden link dotyczy czasów przed wejściem PL do UE. A prawie wszystkie dotyczą czasów gdy dopuszczalna wartość "giftów" była do 1000 EUR.

po świętach może coś ogłoszę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej Baczko
Początkujący Palacz
Początkujący Palacz


Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:02, 22 Paź 2012 Temat postu:

Co prawda nie paliłem tych z lat 92-93 ale i tak uważam że kiedyś były lepsze papierosy.

Jest różnica.
I też różnica w cenie.


Pamiętam jak zaczynałem palić to LM-y były po 4.60zł

Cudowna cena.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PsychoMetallic
Bierny Palacz
Bierny Palacz


Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowa Sól
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 3:02, 01 Wrz 2013 Temat postu:

Ja od Kolegi sobie załatwiam taką paczke Czerwonych marlboro z Ameryki 8zł, sądzi iż to legalnie sprowadzone, nie mam pojęcia Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum Tytoniowe Strona Główna -> Ogólna dyskusja o papierosach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin