Najgorsze

RaVaU

Najgorsze jakie paliłem to :

RGD,Nexty. W życiu tego gówna nie kupie !!!

devilax

z nextami się zgodze, natomiast RGD kilka razy kupiłem i nie są jeszcze najgorsze, choć za lekkie, jakoś dawno ich nie widziałem, czyżby wycofali?

RaVaU

Oj chyba nie, znalazłem je na stronie sklepu internetowego :

[link widoczny dla zalogowanych]

W sumie cena przyzwoita ,ale co do smaku to tragedia jak dla mnie, aha i jeszcze ten filtr ... Tfuuuu.

Bajecznie7

LD czerwone - niezłe sianko, śmiesznie odechciewa się po nich palić Razz

devilax

LD Red- zgodzę się- to jedne z najgorszych. a do tego Ronsony, Levele, Nevady i Nexty

Lampka

Dla mnie najgorsze to będą Red&White zarówno żółte jak i czerwone okropny jest po nich smród ale zielone jeszcze trochę ujdą ale ja w nich czuję trochę smołę.A co do paramount to jeszcze nie miałem okazji palić.

Bajecznie7

Najgorsze są LD czerwone - czysta smoła.

roberto2012

Najgorsze z LD według mnie to mentole.

Mofo

LD tylko niebieskie jeszcze jakoś smakują, ale czerwone to ścierwo kosmiczne.

devilax

jestem na takim etapie że już wszystko zapalę Razz

ostatnio z upodobaniem kopciłem znienawidzone kiedyś Nevady, wszelkie wschodnie też zapalę, np. Premiery są świetne, więc trudno mi okreslić które są najgorsze Very Happy

Bajecznie7

Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Ja dzisiaj pod wpływem kryzysu gotówkowego sięgnąłem po sowieckie viceroy Neutral

roberto2012

Ufff dobrze, że ja nie mam na razie żadnego kryzysu w gotówce i aktualnie palę Marlboro w miękkiej paczce ale to nie ten dział. Co do LD czerwonych to nie paliłem jeszcze ale czytając Wasze posty to raczej nic ciekawego mnie nie ominęło Very Happy

Varg

Najgorsze? Na dzień dzisiejszy zdecydowanie Routy czerwone. Nigdy w życiu już czegoś takiego nie zapalę! Mają bardzo specyficzny zapach którego nie znoszę.

roberto2012

Routy setki też beznadziejne, ale o nich już chyba wspominałem Wink

Porażka totalna, nigdy więcej...

Bajecznie7

A dla mnie routy czerwone z segmentu tanich fajek są naprawdę zajebiste! Razz

Baldur

Ja niczym nie pogardzę, paliłem juz chyba wszystkie polskie i ruskie fajki, ale odradzam najbardziej "fiesty" (pisane cyrlicą oczywiście) czerwone bądź niebieskie bo to gorzej niż dętki+płyta paździerzowa w jednym+śladowe ilości żywopłotu z pripietia, no i premiery lighty... a z polskich kochani to wszystko ujdzie, życie czasem człowieka sprowadzi do niewybredności Very Happy

black devili w użytku dziennym nie ma :/

_igi

Chesterfieldy, względnie Red and White, oba czerwone.

Również R66 i paramounty mocne nie pozostawiły dobrych wspomnień w mej paszczęce :E

baniek123

Najgorsze jakie paliłem to Route 66 niebieskie, Pall Mall niebieskie i Chesterfield zielone

roberto2012

Route 66 w ogóle najgorsze z najgorszych... Syfiaste, mdłe i suche.

Bajecznie7

Niby nevady lepsze?

roberto2012

Bajecznie7

To będę się powtarzać, ale routy z segmentu tanich fajek są najlepsze.

Mofo

roberto2012

Ja też może postawię sprawę bardziej jasno Wink

Moje powyższe wypowiedzi dotyczą tylko Route 66 niebieskich setek. O innych się nie wypowiadam, ponieważ nie miałem okazji skosztować Smile

Bajecznie7

Drogi kolego to nie wiesz co tracisz bo czerwone zwykłe i sety są naprawdę niezłe i warto ich spróbować Wink

.

roberto2012

To spróbuję czerwonych. Zaufam ja Ci Razz

devilax

palę wszystko co mi dadzą Razz

jednak ogólna niechęć do Nevad i Chesterfiedlów Blue pozostanie Razz

toymen

Najgorszy szlugi jakie kiedykolwiek paliłem to Goldpressy zarówno czerwone jak i niebieskie. Jakbyście zebrali trawę w lesie i sobie ją wysuszyli to byłaby taka sama w smaku.

devilax

właśnie ciekawiły mnie te wyroby wprost z Lidla. Goldpressy są chyba nieco droższe, głównie zastanawiały mnie Swifty

Bajecznie7

Goldpressy są nie dość, że chujowe w smaku to jeszcze rozsypują się w paczce :/