"Najzdrowsze" bletki?

SenorEsteban

Tak się ostatnio zastanawiałem... Jak myślicie, które bletki wywierają najmniej negatywny wpływ na nasze zdrowie? Które są najczystsze? Czym się kierować? Czy są marki których powinno się w tym temacie unikać(pomijając wszystkie te smakowe wynalazki)?

Sam do niedawna paliłem głównie Smokingi Brown albo różne RAWy (z resztą z rzadka tytoń Laughing

), ale dotarło do mnie jak obrzydliwie zmieniają smak suszu, jak również że takie nierafinowane, organiczne czy ekologiczne blety nie muszą być wcale zdrowsze tak samo jak smażenie na oliwie niekoniecznie jest zdrowsze niż smażenie na olejach rafinowanych, a koniec konców wszystkie Smokingi mają certyfikaty o jakiejś tam czystości... Może w takim razie zwyczajnie grubość jest najlepszym kryterium?

Pewnie dla wielu z Was takie kwestie to czysta herezja, ale ja osobiście jestem silnie przekonany( z resztą nie tylko przekonany - siedzę trochę w etnobotanice i medycynie) że tytoń sam w sobie nie jest jakkolwiek szczególnie szkodliwy - trzeba tylko z niego rozsądnie korzystać i unikać chemii które wciskają nam koncerny Wink

#tocodobre

Uważam, że temat jest warty poruszenia!

Nie tylko ze względu na zdrowie ale także ze względu na smak, zapach i radość z palenia
OCB slim virgin paper- najlepsze jakie dotąd spotkałem, uważam, że są w miarę neutralne.
Ale zweryfikuje to przy następnym paleniu