Prezydent podał termin decyzji w sprawie euro..

Charlie_Tobacco · Wysłany: Pią 17:38, 29 Mar 2013 Temat postu:

Pierdzielenie, odrzucenie euro w referendum skutkowało by wystapieniem z UE, a na to nikt sie nie zdecyduje, ewentualnie w najlepszym wypadku trzeba by zmienić traktat akcesyjny do UE ( ten nasz) podpisany przez DZIESIĘĆ państw, to znaczy że każde z nich musiałoby go zmienić bowiem wszyscy w 2004 podpisywaliśmy ten sam dokument. A kto wie czy ktoś by na przykład nie wrzucił w tych państwach naszej prośby do kosza? Także wątpię szczerze w to refendum. Platforma nigdy nie zaryzykuje utraty członkostwa w UE. Przypominam że warunkiem przystąpienia do UE było przyjęcie euro więc prędzej czy później będziemy nim płacić, a referendum będzie najprawdopodobniej sformułowane tak "Czy chcesz wprowadzenia euro w roku 20xx", czyli nie będzie oznaczać odmowy przyjęcia tylko odłożenie w czasie.

sztos19 · Wysłany: Pią 21:41, 29 Mar 2013 Temat postu:

Patrzac na to, co sie teraz dzieje na Cyprze, wczesniej w Grecji, mysle ze ta cala UE predzej czy pózniej sie rozleci, to tylko kwestia czasu [ile mozna pompowac kasy, w worek bez dna]....

Charlie_Tobacco · Wysłany: Pią 21:47, 29 Mar 2013 Temat postu:

Czas pokaże, sama idea UE jest moim zdaniem piękna, tylko że te doktryny gospodarcze, są w Polsce zbyt szybko wprowadzane (te ceny!). Swoją drogą to nie wina samej UE a rządu który w ten sposób chce przejść nad kryzysem. Cóż, analizowałem na własną rękę budżet Polski, i teoretycznie ten rok powinien być biedny bo będziemy spłacać długi, natomiast 2014 powinien być "bogatszy" to znaczy może obędzie się bez drastycznych podwyżek, ale to tylko gdybanie, czas pokaże...
Gdyby to były wytyczne UE to nie płacilibyśmy chyba więcej niż obywatele w starym kraju członkowskim jakim są np. Niemcy Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

merkury · Wysłany: Pią 22:20, 29 Mar 2013 Temat postu:

Po co analizować budżet, który ma nierealne założenia? Very Happy

Charlie_Tobacco · Wysłany: Pią 22:25, 29 Mar 2013 Temat postu:

Żeby samodzielnie mysleć, analizować, wyciagać wnioski. Żeby nie dać sobie wcisnąć pierdół i żeby nie wierzyć oszołomom Wink

A tak wogóle uwielbiam słuchać, że nic się w Polsce nie zmienia od dołączenia do UE, naprawdę Very Happy

. Wyjdźcie z domu ludzie to zobaczycie. Wszędzie widzicie spiski, i tylko knowania jakby tu polaczków wycackać. W Polsce dokonał się olbrzymi postęp.

merkury · Wysłany: Pią 22:55, 29 Mar 2013 Temat postu:

O LOL!

I do jakiego wniosku doszedłeś, produkcja jest dobrze określona w budżecie, wpływy z akcyzy papierosowej są dobrze określone, bezrobocie, inflacja, wpływy z mandatów? Very Happy

Co do UE, no jeszcze tego brakowało żeby gorzej było Very Happy

. Tylko jakim kosztem ten postęp? I czy jest on olbrzymi, czy da się osiągnąć więcej? Rozumiem, że spiskiem jest, że 70% inwestycji ze środków unijnych wraca do starej UE? Very Happy

Serio chcesz dyskutować z faktami?

Charlie_Tobacco · Wysłany: Pią 23:03, 29 Mar 2013 Temat postu:

a masz jakieś dowody na to że to głównie stara UE jest beneficjentem, czy rzucasz tak sobie, albo gdzieś wyczytałęś w "mądrym" i "niezależnym" artykule? Wszędzie w europie są teraz problemy gospodarcze. nie znam ani jednego do perfekcji wykonanego planu budżetowego, bo w dużej mierze jest to wróżenie z fusów.

merkury · Wysłany: Pią 23:09, 29 Mar 2013 Temat postu:

Skądże znowu, czytam jedynie wartościowe, wybiórcze pisma, które piszą mi, że rura na dnie Bałtyku naszych portów nie zablokuje, a jak już rura jest to piszę sensacje: rura zablokuje nasze porty Very Happy

Są badania. Poszukaj, poczytaj żebyś mógł analizować, wyciągać wnioski i nie dać sobie wmawiać oszołomom Wink

.

Nadal czekam na odpowiedź do jakich wniosków doszedłeś analizując założenia budżetowe (2013 r.)

[edit]

Nie rozmawiamy o perfekcji wykonania budżetu tylko czy uważasz, że założenia budżetowe są realne. Czy uważasz, że będzie potrzebna nowelizacja budżetu i czy wiesz jakie niesie za sobą skutki gospodarcze taka nowelizacja.

Charlie_Tobacco · Wysłany: Pią 23:11, 29 Mar 2013 Temat postu:

Aha czyli nie masz? Nie no zawsze uważałem, że bezpodstawne argumenty podnoszą poziom dyskusji... Very Happy

A wnioski, ogółem zaciskamy pasa, coraz bardziej. Stąd podwyżki między innymi. NIe wierzę więc tym samym we wzrost rzędu 2.2 %

merkury · Wysłany: Pią 23:21, 29 Mar 2013 Temat postu:

Pooowolii. Mam inne zajęcia niż szukanie dla Ciebie wiarygodnych źródeł informacji- nie jestem misjonarzem, wolontariuszem- skoro nie było Ci szkoda czasu na analizę budżetu spokojnie powinieneś znaleźć czas, aby przeczytać o tym jak korzystają stare kraje UE na naszych inwestycjach unijnych.

Jak zaciskamy tego pasa skoro zatrudniamy coraz więcej urzędników, mamy nieszczelny system podatkowy, opłacalność ściągalności podatku (bodajże) CIT jest (piszę z głowy) na poziomie kilkunastu procent (?). Twoje rozumowanie jest bezsensowne: skoro zaciskamy pasa powinno nie być podwyżek (podatków), bo wydajemy mniej.

[edit] wiarygodnych mam na myśli- będę Ci podawał linki, a Ty będziesz decydował czy to jest wiarygodne źródło czy nie- baw się Pan tak sam Very Happy

znajdź sobie.

Charlie_Tobacco · Wysłany: Pią 23:33, 29 Mar 2013 Temat postu:

Wydajemy mniej, ale potrzebujemy kapitał na spłatę długów stąd wyższe podatki by wypełnić plan budżetowy, urzędnicy przyznam, bo również się zgadzam że zwiększenie ich liczby jest bezsensowne, bo generuje niepotrzebne koszta, system podatkowy jest zagmatwany i trzeba by go stworzyć od nowa, gdyż często zachodzą przez niego patologiczne sytuacje, ale w dużej części ten system to spadek po dawnych ekipach. 70 % dotacji wraca do starej UE, i Wielka Brytania kraj będący starym członkiem UE chce z UE wystąpić, gdzie sens gdzie logika.

merkury · Wysłany: Pią 23:41, 29 Mar 2013 Temat postu:

A skąd wiesz, że wydajemy mniej? Very Happy

[edit]
Poproszę o jakieś rzetelne źródło informacji- to ponoć bardzo poziom rozmowy podnosi Wink

[edit2]

Brytyjczycy chcą, nie Brytania chce- nie manipuluj. Brytyjczycy mają dość unii, bo nie chcą pomagać upadającym krajom, aby ratować niemieckie banki.

Charlie_Tobacco · Wysłany: Pią 23:44, 29 Mar 2013 Temat postu:

Tymczasowa dyscyplinująca reguła wydatkowa.
rektor.wszib.edu.pl/wp.../09/projekt_budzetu_panstwa_2013.docx
Skoro ich rząd dostaje kasę, czyli względnie inwestuje ją u siebie, to czemu mieliby protestować przed ratowaniem banków, przecież odbiją sobie na Polsce w kilka lat Very Happy

merkury · Wysłany: Pią 23:50, 29 Mar 2013 Temat postu:

Popraw link- nie działa.

Charlie_Tobacco · Wysłany: Pią 23:52, 29 Mar 2013 Temat postu:

Nie da rady poprawić bo to dokument word jest, kopiuj wklej, do google, powinna wyskoczyć strona.

SmokerMercury · Wysłany: Sob 10:50, 30 Mar 2013 Temat postu:

UE - to nieszczescie dla Polaków. Dobrobytu nie stwarza sie przez dotacje tylko dzięki ciężkiej pracy. Nasz narod zostal przyzwyczajony .że unia da , a jesli nie daje to wszyscy nagle są oburzeni. Dopóki UE daje pieniadze w dotacjach na budowe dróg czy czegos innego to dalej ludzie będą lizali tyłki złodziejom z UE. Bo tam gdzie dotacja w Euro tam można się wiecej kasy pod stołem nachapac. Jesli dalej tak bedzie to bedzie sie poglebialo nasze zniewolenie i uzależnienie od UE.

abishai · Wysłany: Sob 11:45, 30 Mar 2013 Temat postu:

Dobrobyt tworzy "dobrze płatna" praca, niekoniecznie ciężka Laughing

Panowie proszę nie bulwersować się takimi pierdołami jak budżet państwa, finanse publiczne są nudne, lepiej zbierać znaczki:)
BTW Euro nie będzie wprowadzone(nie pamiętam aby była konkretna data w traktacie akcesyjnym, zresztą zostają do spełnienia kryteria konwergencji) równie dobrze prezydent może ogłosić że będzie dobra pogoda w kwietniu nawet jak będzie wtedy śnieg, jego sprawa.

matthewx · Wysłany: Sob 14:30, 30 Mar 2013 Temat postu:

to że Unia "dała" na kawałek drogi czy jakieś inne pierdoły to nic ludziom nie daje, nie ma nic za darmo Polska straciła suwerenność, narzucaja nam wszystko z brukseli, wole mieć parwdziwie wolny kraj gdzie to Polacy decydują o cenach papierosów i wielu innych rzeczach a nie ktoś nam wszystko dyktuje pod płaszczykiem że coś dostaniemy jakąś dotacje, aktualnie nie ma wolnej Polski tak naprawde, wiecej swobody ma choćby Ukraina jeżeli chodzi o stanowienie prawa itd
tak naprawde to poza olbrzymim wzrostem cen wszystkiego nie widze różnicy miedzy latami 90 a tymi obecnie
Proszę też nie zwalać wszystkiego na kryzys który jest wywołany sztucznie żeby bogaci byly jeszcze bogatsi

merkury · Wysłany: Sob 19:29, 30 Mar 2013 Temat postu:

abishai · Wysłany: Sob 20:04, 30 Mar 2013 Temat postu:

Nie możemy mieć racji używając prostych sloganów, temat dobrobytu jest zbyt złożony aby podać na niego receptę w jednym zdaniu, zresztą rozmowy na temat ekonomii sprowadzają się koniec końców do porównywania szkół innymi słowy przypominają spory religijne, można pierdzielić godzinami a koniec końców każdy zostanie przy swoim zdaniu.

Innymi słowy marnujemy czas pisząc tu cokolwiek, ale cholera nie mogłem się powstrzymać.
Proponuję pogadać o paleniu!

merkury · Wysłany: Sob 20:09, 30 Mar 2013 Temat postu:

Zgadzam się, ale niektóre szkoły zostały już zweryfikowane np. gospodarka centralnie zarządzana, teraz test dla Waszej "lekkiej" szkoły. Czy okradanie społeczeństwa jest ok, bo liczy się żeby się nie narobić, a zarobić?

roberto2012 · Wysłany: Sob 21:56, 30 Mar 2013 Temat postu:

Nie uważacie, że przydługa ta dyskusja? I tak każdy będzie bronił swoich racji, więc może się to ciągnąć w nieskończoność... Proponuje kończyć spory na PW, albo znaleźć forum stricte polityczne.

merkury · Wysłany: Nie 3:44, 31 Mar 2013 Temat postu:

Myślę, że dyskusja (zwłaszcza o Polsce) jest potrzebna może ktoś dzięki tamu dowiedział się, że budżet gargamela to pic na wodę i nie warto go analizować. Nie wszystkie wydatki są w nim zawarte. Temat jest stricte polityczny, więc jak ktoś nie jest zainteresowany tą tematyką niech po prostu nie czyta.

roberto2012 · Wysłany: Nie 6:19, 31 Mar 2013 Temat postu:

Zapewne wiele osób chce czytać o takich rzeczach, jednak oni przeglądają głównie fora polityczne w celu nabycia takich informacji. Wnoście więcej w tematykę forum, bo dział luźnych rozmów ma ostatnio największą aktywność.

merkury · Wysłany: Nie 9:31, 31 Mar 2013 Temat postu:

Sam sobie zaprzeczyłeś.

roberto2012 · Wysłany: Nie 21:48, 31 Mar 2013 Temat postu:

To chyba mnie źle zrozumiałeś. Może powiem w skrócie... Chcesz się wdawać w niekończące się polityczne dyskusje to albo staraj się je kończyć na PW, albo jeśli masz ciśnienie na "przemowy" to znajdź do tego odpowiednie forum. Większość Twoich wypowiedzi na tym forum nie tyczy jego tematyki, tylko wdawaniu się w tego typu dyskusje.

merkury · Wysłany: Nie 22:25, 31 Mar 2013 Temat postu:

Gdybym kończył na PW np. ostatnią rozmowę z loonym w temacie wzrost akcyzy po wklejeniu ostatniego linka musiałbym znowu tłumaczyć innym dlaczego rzepa nie jest propisowska co powodowałoby jeszcze większe wydłużenie tematu.

Obiecuję Ci roberto2012, że jak będę wiedział coś równie interesującego nt. starych tytoni (bo w tym temacie się ostatnio mało dzieje) to z chęcią napiszę. Niemniej pisanie ile papierosów wypalam dziennie, czy temat palenie na mrozie nie wydaje mi się interesujące.

roberto2012

W porządku. Po prostu nie widzę potrzeby żeby nadmiernie wdawać się w takie tematy na tym forum. Nie chce nikomu "zamykać ust", bo sam nie lubię jak ktoś mi czegoś zabrania, ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi Wink

merkury

biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/695473,deficyt_budzetowy_w_tym_roku_zamiast_spasc_moze_wzrosnac.html

pozdro i pocwicz Charlie.

Tyler_Durden

W sumie nie wiedziałem gdzie to wstawić, ale myślę że to znajdziecie pod tym linkiem najlepiej podsumowuje naszych rządzących (nie oglądać przy jedzeniu):

[link widoczny dla zalogowanych]