Milion podpisów za legalną marihuaną

Tyler_Durden

sztuczne pobudzanie ośrodków nagrody, powoduje chwilowe szczęście; gorzej jak mózg nauczy się wytwarzać neuroprzekaźniki tylko pod wpływem 'kopa' od marihuany - wtedy mogą być takie objawy jakie posiadasz. Jakby depresja dłużej się ciągnęła - to dowolny psychiatra przepisze Fluoksetyne + Deprexolet i po jakimś czasie wróci wszystko do normy - tylko że nie można tego łączyć z alkoholem Sad

Sztos, tym bardziej się cieszę że nie palę tego gówna które krąży po PL... weź też pod uwagę że Ty nie palisz tego często (tak myślę, bo wspominasz określone wydarzenia), jakbyś stosował to jako zamiennik do piwa to brak kaca + następne i następne jaranie równie dobrze mogłoby Ci zrobić spustoszenie w głowie jak niejednemu...

Georgio

To mózg może sie tak szybko do tego przyzwyczaić?

Tyler_Durden

Zależy od mózgu; są ludzie którzy to jarają kilkadziesiąt lat sporadycznie i mają tylko wesoły humor, a są tacy co zapalą 2-3 razy i od razu wpadają w nałóg albo ich organizm zaczyna świrować. Trzeba szukać siebie gdzieś na tej skali Smile

U mnie za trzecim razem zadziałało i to był taki szok, że podziękowałem.

sztos19

Tyler_Durden ja wogle nie pale trawy i nie biore narkotyków.
Raz zapaliłem trawke [ale dobra czysta z Niemiec] i zakonczylem
przygodę z tymi rzeczami. Inna sprawa ze jestem z pokolenia
gdzie raczej zawsze dominowal alkohol, teraz jest trochę inaczej
z młodym pokoleniem. Ale zawsze twierdziłem ze narkotyki sa
dla ludzi słabych psychicznie i nieodpornych na zyciowe kłopoty.
Każdy ma chwile gorsze-lepsze, ale pakowanie się w narkotyki
jest najgorszym rozwiązaniem. Można się stoczyć, spaść na samo
dno a wtedy wszyscy się odwrócą i nikt takiej osobie nie pomoze,
z czegos takiego bardzo trudno wyjść [tzw.bledne kolo].
Narkotyki były, sa, i będą póki sa chętni na takie atrakcje, ale każdy
ma rozum i może wybierac. Mlody człowiek może nie zdawać sobie
sprawy z konsekwecji brania narkotyków, potem bywa ze jest już
za późno.
Ludzie maja duże kłopoty z alkoholem, jeszcze jak wprowadza legalna
trawe to myślicie ze będzie lepiej. Tylu kierowców jeździ pod wpływem
alkoholu, wtedy doszloby jeszcze jazda po trawie [chyba nie musze mówic
o konsekwencjach takiego postepowania].
Nikogo nie oceniam, ani nie potępiam kazdy robi co uważa za słuszne.
Tylko każdy człowiek jest inny, nie każdy zna umiar, nie każdy umie powiedzieć
sobie dość itp. I każdy ma inna tolerancje na różne substancje typu marihuana, alkohol itd. Wiem ze wszystko jest dla ludzi, tylko wszystko trzeba umiec uzywac z umiarem i z glowa [a jak wszyscy wiemy róznie z tym bywa]...

ryanwolfe

Tyler_Durden

Serio, Ryan? Myślisz że jak coś jest legalny to i że skład tego pewny? To poczytaj coś o wędlinach i ogólnie syfie w jedzeniu... Do papierosów koncerny też dodają uzależniacze, więc myślisz że po legalizacji trawy zmieni się jej zawartość? może nie będą co najwyżej ołowiu dodawać :] A, i myślisz że niby będzie tańsza niż z nielegalnych źródeł? Znając politykę PL to cena za gram będzie 10-15zł wyższa niż obecna Smile

Sztos, Twoja wypowiedź najlepiej podsumowuje cały temat. Każdy ma swoją tolerancję i umiar, jednak moda na maryśkę i fakt, iż uzależnia nie ułatwiają sprawy nałogów w społeczeństwie...

roberto2012

romuald2p

kwestia legalizacji marihuany to kwestia wolnego wyboru. My tutaj na tym forum w większości sami wybieramy że palimy papierosy i liczymy się ze wszystkimi szkodliwymi konsekwencjami tego, a także z nałogiem nikotynowym. Znakomita większość z nas także pije i idą do sklepu po piwo sami liczymy się również z możliwością popadnięcia w nałóg itd. z czego alkohol uzależnia bardziej niż marihuana. Więc dlaczego nie możemy jej legalnie palić znając wszystkie za i przeciw? to paranoja