Forum Forum Tytoniowe Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

O tym jak palacze radzą sobie z zakazem palenia

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum Tytoniowe Strona Główna -> Dyskusje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
rth
Bierny Palacz
Bierny Palacz


Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:05, 27 Lis 2012 Temat postu: O tym jak palacze radzą sobie z zakazem palenia

Dwa tygodnie temu Polityka opublikowała artykuł o tym jak nałogowcy radzą sobie z coraz szerzej panoszącym się zakazem palenia. Czasami dochodzi do absurdalnych sytuacji kiedy np. jedynym miejscem w hotelu, w którym można palić jest łazienka i w niej spędza większość czasu gość hotelowy. Tekst artykułu jest na stronie Polityki [link widoczny dla zalogowanych] (jeśli nie macie wykupionego dostępu, można przeczytać większość artykułu blokując Java Script). Mnie szlag trafia, bo w okolicy została już tylko jedna knajpa, w której można palić cygara - czekam kiedy i w niej wprowadzą zakaz... Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sztos19
VIP
VIP


Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:43, 28 Lis 2012 Temat postu:

Jesli chodzi o hotele to sprawa wyglada tak [mam kumpele która pracuje w hotelu Mariott w Warszawie]. W hotelu sa pokoje dla palacych [w nich mozna palic nawet cygara czy fajke], w pokojach dla nie palacych jest calkowity zakaz palenia tytoniu, byly przypadki prób palenia w tych pokojach i konczylo sie to nieraz karami pienieznymi. Natomiast w calym hotelu [oprócz tych pokoi dla palacych] jest calkowity zakaz palenia [wszystkie kawiarnie, restauracje itp.]. Pamietam jak w latach 80 w kazdym hotelu mozna bylo palic praktycznie wszedzie, to samo w urzedach , kawianiach i restaracjach.

Ostatnio zmieniony przez sztos19 dnia Śro 18:44, 28 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roberto2012
Administrator
Administrator


Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:50, 28 Lis 2012 Temat postu:

sztos19 napisał:
Pamietam jak w latach 80 w kazdym hotelu mozna bylo palic praktycznie wszedzie, to samo w urzedach , kawianiach i restaracjach.

Także w szpitalach można było palić. Jak zobaczyłem to na archiwalnym filmie gdzieś to aż dziwny widok Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tyler_Durden
Moderator
Moderator


Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:29, 28 Lis 2012 Temat postu:

Ja tego nie rozumiem, mam hotel, chcę przyciągnąć gości (klientów) a nie pozwalam im palić... W mrozy, płacąc mi za pobyt mają ryzykować zdrowiem paląc na polu? Absurd. U nas na schronisku w Krakowie takie bzdurne zakazy są (i niby czujniki dymu w pokojach) ale i tak każdy w pokojach i kiblach pali i jak to skomentował jeden portier (palący):
'Gdyby te czujniki działały to w życiu byśmy nie spali' Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sztos19
VIP
VIP


Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 2:41, 29 Lis 2012 Temat postu:

Tyler_Durden napisał:
Ja tego nie rozumiem, mam hotel, chcę przyciągnąć gości (klientów) a nie pozwalam im palić... W mrozy, płacąc mi za pobyt mają ryzykować zdrowiem paląc na polu? Absurd. U nas na schronisku w Krakowie takie bzdurne zakazy są (i niby czujniki dymu w pokojach) ale i tak każdy w pokojach i kiblach pali i jak to skomentował jeden portier (palący):
'Gdyby te czujniki działały to w życiu byśmy nie spali' Very Happy
Hotele musza przestrzegac przepisów dotyczacych zakazu palenia w miejscach publicznych, innaczej placili by kary pieniezne. Mysle ze wlascicielom hoteli tez to jest nie na reke, ze musza gonic swoich gosci którzy sobie gdzies pokryjomu pala. Jezeli chodzi o czujniki to podobno nieraz jak kilka osób w malym pomieszczeniu zapali równoczesnie, potrafia sie wlaczyc -za taki nie uzasadniony przyjazd strazy pozarnej mozna zaplacic 5.000 zl. kary. Tak mi kiedys tlumaczyl jeden koles [pracuje w strazy],ale jak tlumaczyl mi nigdy sie z taka sytuacja nie spotkal [a robi w strazy pozarnej od 6 lat]. Jak ktos np. zapali 1 papierosa to niemozliwe zeby sie sam wlaczyl czujnik [chyba ze ktos wejdzie na drabine i bedzie dmuchal dymem prosto w czujnik ].
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roberto2012
Administrator
Administrator


Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 2:59, 29 Lis 2012 Temat postu:

sztos19 napisał:
Tyler_Durden napisał:
Ja tego nie rozumiem, mam hotel, chcę przyciągnąć gości (klientów) a nie pozwalam im palić... W mrozy, płacąc mi za pobyt mają ryzykować zdrowiem paląc na polu? Absurd. U nas na schronisku w Krakowie takie bzdurne zakazy są (i niby czujniki dymu w pokojach) ale i tak każdy w pokojach i kiblach pali i jak to skomentował jeden portier (palący):
'Gdyby te czujniki działały to w życiu byśmy nie spali' Very Happy
Jak ktos np. zapali 1 papierosa to niemozliwe zeby sie sam wlaczyl czujnik [chyba ze ktos wejdzie na drabine i bedzie dmuchal dymem prosto w czujnik ].

Wiadomo, czujniki reagują dopiero na określoną gęstość dymu. Jeśli palisz w pomieszczeniu większym niż 1m2 to nie ma szans. Co innego paląc shishę. Parę razy paliłem ze znajomymi w dość dużym pokoju to po pewnym czasie powietrze nas otaczające można było ciąć siekierą Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tyler_Durden
Moderator
Moderator


Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:28, 29 Lis 2012 Temat postu:

Wystarczy zapalić cygaro Very Happy
Gdybym miał hotel, to na każdym piętrze bym urządził szczelnie zamykaną, klimatyzowaną palarnię ze stolikiem i krzesłami i automatem na kawę Very Happy Podobnie w bufetach Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roberto2012
Administrator
Administrator


Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:10, 29 Lis 2012 Temat postu:

Mnie rażą te palarnie, wyglądają jak jakieś budki plastikowe. Jak raz na bilardzie byłem w Hula Kula i wszedłem do takiej "kabiny" zapalić to czułem się tak dziwnie, jakbym był odizolowany od reszty społeczeństwa, he he Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sztos19
VIP
VIP


Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 2773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:06, 30 Lis 2012 Temat postu:

roberto2012 napisał:
Mnie rażą te palarnie, wyglądają jak jakieś budki plastikowe. Jak raz na bilardzie byłem w Hula Kula i wszedłem do takiej "kabiny" zapalić to czułem się tak dziwnie, jakbym był odizolowany od reszty społeczeństwa, he he Razz
Powiem szczerze mnie te palarnie tez sie nie podobaja, tak jakby palacze tytoniu byli jakimis kosmitami...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bajecznie7
VIP
VIP


Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:43, 05 Gru 2012 Temat postu:

W klubach czy pubach do których lubię zajrzeć są strefy dla palących zajebiście ulokowane. W jednym jest palenie dozwolone w praktycznie całym klubie, a strefa dla NIE palących jest izolowana Wink. Z kolei w moim ulubionym pubie strefa dla palących jest w najlepszej części lokalu tzn. na ogromnych zajebiście wygodnych kanapach, więc nie mam na co narzekać hehe Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum Tytoniowe Strona Główna -> Dyskusje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin