Ból głowy, a palenie

shagger

Co pewien czas po paleniu boli mnie głowa tzn. palę kilka fajek w południe, a wieczorem mam lekki ból głowy. Nie zawsze tek jest, ale diesiejszy dzień przekonuje mnie do tego, że ból zwiazany jest z paleniem - nie paliłem przez 3-4 dni w ogóle, a dzisiaj koło 13 wypaliłem z kumplem 3-4 fajki, a teraz łeb mi ćmi Very Happy

też tak macie ? od czego to zależy ?

kapek

Może nic nie jadłeś przed paleniem? Wink

shagger

Może i nie Very Happy

nie licząc kawy i snickersa na stacji benzynowej Very Happy

, ale nie sądzę, by było to z tym związane.

Tyler_Durden

kawa i papieros na pusty żołądek to raczej ból brzucha, wzdęcia i sraka a nie ból głowy Very Happy

a na dłuższą metę poważne dolegliwości z żołądkiem/wątrobą.

sztos19

Tyler_Durden

Miał fuksa koleś Smile

mnie w sumie też w większych ilościach papierosy nie podchodziły, po dłuższym paleniu bóle gardła etc. dlatego z takimi przerwami paliłem.

sztos19

Z tytoniem jest tak samo jak z alkoholem, wszyscy wiemy ze ludzie róznie sie zachowuja po spozyciu alkoholu [wtedy sie mówi '' ten to ma slaba glowe'' ,albo odwrotnie].

shagger

Trudno... Po prostu nie mogę rano palić, po południu mogę wypalić pół paczki i nic Very Happy

Dzięki za odpowiedzi.

Tyler_Durden

Ja z alkoholem pół na pół Smile

z jednej strony, potrafię spożyć gigantyczne ilości (jak nie mieszam i zajadam albo tańczę) a na drugi dzień - blokada i koniec. Nawet nie kac (po wódce nie miewam) tylko blokada żeby nie pić codziennie - i za ciula nie złamię tego Laughing

roberto2012

Tyler_Durden

Ja właśnie nawet przed browarem mam blokadę Smile

zdarzało się na studiach chlać 2-3 dni pod rząd ale już nie studiuję i chyba ocaliłem sobie tym zdrowie Twisted Evil

sztos19

Look_Out

Stosie 19 myślę że takimi kolegami nie trzeba się "chwalić" i w ogóle takich ludzi chyba lepiej unikać.

sztos19

Tyler_Durden

Ja tam w pewnym momencie życia dokonałem formatu swojej listy znajomych Laughing

i powywalałem wszelkich 'ściągaczy na dno' i takich typu 'daj fajkę, dobry jesteś kolega'.

roberto2012

Ja tak mam (nie piszę, żeby się chwalić tylko dla ciekawostki i podtrzymania tematu), że pijąc dość ostro wódkę przez całonocny melanż, potem powiedzmy koło 4 rano zostają 2-3 osoby, odpoczywamy troszeczkę do świtu, powiedzmy do 6, to rano jeszcze potrafiłem wypić 0.5 na dwóch (raz nawet popijałem energetykiem, idiotyzm wiem Razz

), potem powrót do domu ciężki, trzeba trochę ochłonąć przed wyjściem. Też tak macie, że jak nie kładziecie się spać, to nie ma takiego obrzydzenia następnego dnia?

Tyler_Durden

Do rana co prawda nie zdarzyło mi się pić, ale zauważyłem że jak się powstrzyma zmęczenie to około 2 już w ogóle nie chce się spać Smile

tylko potem z żołądkiem problem...

sztos19

Hubertus

Ja myślę że ból głowy może być też związany ze stresem. Kiedyś po egzaminie jak zapaliłem strasznie mnie bolała bania Very Happy

olisabebe · Wysłany: Czw 16:00, 30 Mar 2017 Temat postu:

może to być też cisnienie, ja zawsze myślałam że to od papierosów a okaząło się że od porannej kawy która piłam przy papierosie Wink

jak ktoś ma dylemat polecam przeczytać